MSZ potwierdza: PRL-owski szpieg Tomasz Turowski przygotowywał wizyty w Katyniu 7 kwietnia i 10 kwietnia 2010 r.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki upublicznił 5 stycznia wymianę korespondencji z redakcją 'Warto rozmawiać" na temat osoby Tomasza Turowskiego. Cytujemy za stroną ministerstwa:

Odpowiedź MSZ na pytania Autorów programu „Warto rozmawiać" w sprawie p. Tomasza Turowskiego:

2011.01.05

W związku z nieprawdziwymi bądź nieścisłymi wypowiedziami osób biorących udział w programie TVP1 „Warto rozmawiać" w dniu 4 stycznia 2011 roku, Rzecznik Prasowy MSZ zdecydował o publikacji w całości odpowiedzi na pytania pana Rafała Dudkiewicza, sekretarza redakcji „Warto rozmawiać", dotyczące p. Tomasza Turowskiego, kierownika wydziału politycznego ambasady RP w Moskwie, oskarżonego przez IPN o złożenie nieprawdziwego oświadczenia lustracyjnego. Pan Dudkiewicz przesłał nam pytania w dniu 3 stycznia, odpowiedzi odesłaliśmy 4 stycznia wiele godzin przed programem.

„Mam do MSZ pytania na temat Ambasadora Tytularnego w Moskwie Pana Krzysztofa Turowskiego, na temat którego ostatnio pojawił się cykl artykułów w prasie.

1. Kto w MSZ podjął decyzję o tym, że po  trzyletniej przerwie, 14 lutego 2010 roku, Tomasz Turowski wrócił do  pracy w MSZ i dzień później został skierowany do Ambasady RP w Moskwie,  na stanowisko kierownika wydziału politycznego, z zadaniem przygotowania  wizyty przedstawicieli polskich władz w Katyniu?

ODPOWIEDŹ: Uwaga: pan Turowski ma na imię Tomasz. Nie należy nazywać pana Tomasza Turowskiego Ambasadorem Tytularnym w Moskwie. Ambasador tytularny nie jest funkcją czy stanowiskiem, a najwyższym stopniem dyplomatycznym. Panu Turowskiemu  nadała go w lutym 2007 roku ówczesna Minister Spraw Zagranicznych p. Anna Fotyga. W Moskwie natomiast od 15 lutego 2010 roku pan Turowski piastował funkcję kierownika wydziału politycznego Ambasady RP. Decyzję o powierzeniu mu tej funkcji kierownictwo MSZ podjęło kierując się jego bogatym doświadczeniem dyplomatycznym, w tym pobytem w latach 90. na placówce w Moskwie właśnie.

Zadania, które p. Tomasz Turowski dostał w ramach podziału pracy w ambasadzie w Moskwie od ówczesnego ambasadora są typowe dla stanowiska kierownika wydziału politycznego i obejmują: pogłębianie relacji z przedstawicielami rosyjskiej klasy politycznej i kierowniczych gremiów związków wyznaniowych, ze szczególnym uwzględnieniem Cerkwi Prawosławnej; nawiązywanie kontaktów w Korpusie Dyplomatycznym; nadzorowanie prac analitycznych  wydziału dotyczących polityki wewnętrznej Federacji Rosyjskiej; koordynację działań organizacyjno-merytorycznych placówki w zakresie politycznych stosunków polsko-rosyjskich; wspieranie innych form współpracy i kontaktów polsko-rosyjskich na różnych płaszczyznach (np. regionalna, kulturalna, naukowa, itp.); koordynację monitorowania rosyjskich mediów, w ramach swych kompetencji w dziedzinie sprawozdawczości sporządzenie rocznego raportu politycznego Ambasady.

Kierownik wydziału politycznego dokonuje także okresowej oceny pracowników wydziału; współpracuje z pozostałymi wydziałami ambasady i związanymi z nią jednostkami organizacyjnymi w dziedzinach odnoszących się do realizacji zadań merytorycznych wydziału politycznego oraz wykonuje, zgodnie z Regulaminem Służby Zagranicznej, inne polecenia kierownika placówki. W ramach tych poleceń pan Turowski otrzymał od ówczesnego ambasadora zadanie udziału w przygotowaniu wizyt w Katyniu zarówno premiera Donalda Tuska 7 kwietnia 2010 r., jak i prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r.

2. Czy Kierownictwu Ministerstwa znana była działalność agenturalna Pana Krzysztofa Turowskiego? Czy przechodził w tej sprawie postępowanie sprawdzające? Czy Kierownictwo MSZ zwracało się do IPN z prośbą o udostępnienie dokumentów dotyczących Pana Krzysztofa Turowskiego?

ODPOWIEDŹ: Uwaga: pan Turowski ma na imię Tomasz. Kierownictwu MSZ nie były znane jakiekolwiek tego rodzaju fakty. O tym, że IPN ma zastrzeżenia co do prawdziwości oświadczenia lustracyjnego p. Turowskiego, kierownictwo MSZ dowiedziało się z komunikatu IPN trzy tygodnie temu. Zgodnie z prawem MSZ nie ma możności prowadzenia własnego „postępowania sprawdzającego". MSZ przekazuje jedynie do IPN oświadczenia lustracyjne pracowników i to od IPN zależy, jak szybko je sprawdza. W wypadku pana Turowskiego trwało to ok. 10 miesięcy.

3. Czy po serii artykułów w prasie na temat działalności Pana Turowskiego zostały podjęte co do jego osoby jakieś działania? Czy w dalszym ciągu będzie pracownikiem Ambasady RP w Moskwie? Jakie jest zdanie Pana Ministra na temat zarzutów, które pojawiły się w prasie na temat Pana Krzysztofa Turowskiego?

ODPOWIEDŹ: Uwaga: pan Turowski ma na imię Tomasz. Pan Turowski nie będzie dłużej pracownikiem Ambasady RP w Moskwie. Po zmianie na stanowisku ambasadora w Moskwie w listopadzie 2010 roku następują też zmiany na innych stanowiskach w ambasadzie. Tak więc już przed upublicznieniem wniosku IPN MSZ miał plany powrotu pana Turowskiego do kraju. Wniosek IPN spowodował ukonkretnienie tych planów, pan Turowski podał się do dymisji, która została przyjęta. W najbliższych dniach wróci do kraju.

Minister Radosław Sikorski przyjął dymisję p. Turowskiego w trybie natychmiastowym, podobnie jak to było z innym dyplomatą oskarżonym przez IPN o złożenie nieprawdziwego oświadczenia lustracyjnego p. Spyrą. W lutym 2011 roku pan Tomasz Turowski przestanie być pracownikiem MSZ. Jeśli chodzi o zarzuty, to minister Sikorski z reguły nie komentuje postępowań lustracyjnych do czasu ich zakończenia."

 

W związku z nazywaniem w programie przez dziennikarza „Rzeczpospolitej" red. Cezarego Gmyza pana Tomasza Turowskiego „zastępcą ambasadora", publikujemy także odpowiedź na pytanie red. Gmyza, którą przesłaliśmy mu 4 stycznia wiele godzin przed programem:

„Czy tytułowanie Turowskiego zastępcą ambasadora w Moskwie miało podstawy formalne? Innymi słowy czy prócz funkcji szefa wydziału politycznego był on zastępcą amb. Bahra w sposób formalny?

ODPOWIEDŹ: Nie – ani w formalny, ani nieformalny. Formalnym zastępcą Ambasadora w Moskwie od 10 maja 2009 roku jest Pan Piotr Marciniak. Od 1 października 2010 r. do 25 listopada 2010 r., tj. po odwołaniu Ambasadora Bahra, a zanim funkcję objął Ambasador Wojciech Zajączkowski, Pan Piotr Marciniak pełnił funkcję kierownika placówki."

Marcin Bosacki
Rzecznik Prasowy MSZ"

 

Od redakcji wPolityce:

Po pierwsze, z odpowiedzi rzecznika MSZ na pytania redakcji "Warto rozmawiać" nie wynika, kto personalnie odpowiada za powołanie i wysłanie Tomasza Turowskiego na placówkę do Moskwy: "Decyzję o powierzeniu mu tej funkcji kierownictwo MSZ podjęło kierując się jego bogatym doświadczeniem dyplomatycznym, w tym pobytem w latach 90. na placówce w Moskwie właśnie."

Po drugie, zdaniem rzecznika MSZ tytuł ambasadora tytularnego - co jest najwyższym stopniem dyplomatycznym - Turowski otrzymał od Anny Fotygi w lutym 2007 r.

Po trzecie, i to jest jeden z ważniejszych wniosków w tej sprawie, Tomasz Turowski "otrzymał od ówczesnego ambasadora zadanie udziału w przygotowaniu wizyt w Katyniu zarówno premiera Donalda Tuska 7 kwietnia 2010 r., jak i prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r.".

Po czwarte, MSZ w związku ze zmianami personalnymi w ambasadzie RP w Moskwie w listopadzie 2010 r. miał plany powrotu Tomasza Turowskiego do kraju. Wniosek IPN w sprawie zastrzeżeń do oświadczenia lustracyjnego Turowskiego tylko te plany ukonkretnił i Radosław Sikorski przyjął jego dymisję w trybie natychmiastowym. To oznacza, że Tomasz Turowski został powołany 14 lutego 2010 r. na okres kilkunastu miesięcy na stanowisko kierownika wydziału politycznego ambasady RP w Moskwie. Jerzy Bahr, ówczesny ambasador RP zlecił mu "zadanie udziału w przygotowaniu wizyt w Katyniu zarówno premiera Donalda Tuska 7 kwietnia 2010 r., jak i prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r.".


Polecamy najważniejsze publikacje i nagrania na temat Tomasza Turowskiego:

Cezary Gmyz, Szpieg w Watykanie. Dyplomata w RP, "Rz", 18 grudnia 2010 r.

Cezary Gmyz, MSZ ma kłopoty z lustracją, "Rz", 19 grudnia 2010 r.

Cezary Gmyz, Rezygnacja szpiega, "Rz", 5 stycznia 2011 r.

Wywiad z ambasadorem Turowskim na temat katastrofy smoleńskiej w rosyjskim radiu online Finam.fm

Fragmenty wywiadu udzielonego przez Tomasza Turowskiego, ambasadora tytularnego RP w Moskwie, rosyjskiemu radiu Finam FM 12 kwietnia (tłum. Ewa Rzeczycka-Surma), "Nasz Dziennik," 20 grudnia 2010 r.

Zenon Baranowski, Turowski - Jakimiszyn - Smoleńsk, "Nasz Dziennik", 20 grudnia 2010 r.

Zenon Baranowski, Turowski na "ty" z Komorowskim, "Nasz Dziennik", 22 grudnia 2010 r.

Mariusz Majewski, Ślub z bezpieką, "Nasz Dziennik", 24-26 grudnia 2010 r.

Warto rozmawiać, 4 stycznia 2011 r.

Wywiad z Piotrem Jeglińskim, Radio Wnet, 5 stycznia 2011 r.

 

Do tematu Tomasza Turowskiego - elitarnego szpiega PRL, kierownika wydziału politycznego w ambasadzie RP w Moskwie, który zajmował się organizacją wizyt premiera Donalda Tuska i śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego 7 i 10 kwietnia w Katyniu – jeszcze wrócimy.

W świetle ujawnionych informacji na temat niejawnej agenturalnej działalności Tomasza Turowskiego, wciąż jest wiele ważnych pytań, na które nie znamy odpowiedzi. M.in. o rzeczywistą rolę i zakres odpowiedzialności Tomasza Turowskiego w organizacji wizyt 7 i 10 kwietnia 2010 r. O jego działalność w MSZ na pocz. lat '90 oraz na stanowisku ambasadora RP na Kubie oraz współpracy z Radosławem Sikorskim po objęciu przez niego funkcji szefa MSZ.

Wreszcie, o jego działalności w Watykanie przed i w czasie zamachu na papieża Jana Pawła II w 1981 r. To tylko niektóre z wątków życia tej tajemniczej postaci.

 

ab, źródło: własne/www.msz.gov.pl/www.rp.pl/www.naszdziennik.pl/www.tvp.pl/www.radiownet.pl/www.finam.fm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych