Liderowi zespołu Ich Troje Michałowi Wiśniewskiemu grozi odsiadka w więzieniu. Po materiale Mariusza Zielke, opublikowanym w tej sprawie na Kanale Zero, głos zabrał sam muzyk.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga orzekł pod koniec października ubiegłego roku o winie Michała Wiśniewskiego ws. niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości 2,8 mln złotych, do którego miało dojść wskutek wprowadzenia w błąd pracowników SKOK Wołomin odnoście zdolności kredytowej muzyka.

Zapewnienia o niewinności

Sędzia Tomasz Kosiński stwierdził, że dla osiągnięcia znacznej korzyści majątkowej, tj. zakupu klubu w Warszawie, Wiśniewski minął się z prawdą składając wniosek o kredyt. Popularny celebryta został więc skazany na półtora roku więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Michał Wiśniewski zapewnił jednak, że nie zgadza się z oskarżeniem i jest niewinny. Tłumaczył, że wzięty w SKOK Wołomin kredyt spłacał, a sytuacja, w której będąc jednym z najbardziej rozpoznawalnych osób w Polsce miała oszukać kogoś na tak wielką kwotę pieniędzy, jest absurdalna.

Ludziom się wydaje, że ja wziąłem 2 miliony 800 tysięcy, pojechałem do kasyna, przegrałem te pieniądze i nie spłaciłem 5 złotych. Takie jest brzmienie tego, co zostało o mnie powiedziane. Z kredytu 2 mln 800 tys. spłaconych jest 3 mln 400 tys. złotych ponad

— powiedział w Kanale Zero Michał Wiśniewski.

Kozioł ofiarny?

Muzyk wyjaśniał w materiale Mariusza Zielke, że zarzuty dotyczące poświadczenia nieprawdy w kwestii oświadczenia o dochodach nie wyglądają tak, jak przedstawiła to w jego procesie prokuratura. Przypomnijmy, że główny zarzut dotyczył znaczącego zawyżenia informacji o uzyskiwanych dochodach, jak również nierzetelności danych poręczyciela, którym była ówczesna żona Michała Wiśniewskiego.

Lider Ich Troje wyjaśniał w Kanale Zero, że najbardziej prawdopodobne było podpisanie przez niego formularza informacji kredytowej, jednak sam miał go nie wypełniać. Zapewnił też, że złożył prócz tego wszelkie potrzebne w procesie uzyskania kredytu dokumenty, jak choćby swoją deklarację PIT.

Wiśniewski zwrócił też uwagę na swoją skomplikowaną wówczas sytuację związaną z chorobą alkoholową i skupienie się na działalności muzycznej zespołu Ich Troje. Stwierdził on, że sam jest ofiarą systemu SKOK Wołomin, wykorzystaną w tej sprawie z premedytacją po to, aby odwrócić uwagę opinii publicznej od „prawdziwych przestępców skazanych w aferze SKOK”.

Podziękowania Wiśniewskiego

Po opublikowaniu na Kanale Zero materiału dokumentującego sprawę Michała Wiśniewskiego, sam zainteresowany postanowił zwrócić się w mediach społecznościowych do wpierających go osób, ale także do „hejterów”.

Wiśniewski podziękował autorowi materiału za zainteresowanie opinii publicznej jego sprawą, w której nakreślono punkt widzenia muzyka.

Dobry wieczór, długo czekałem na ten moment, żeby w końcu się odezwać i jak zdążyliście zauważyć – odezwałem się. To bardzo trudny moment, bo to jest dopiero początek walki i oczywiście nie walki z sądem, bo wyroki trzeba szanować i tak też będzie, ale wielkie podziękowania dla Mariusza Zielke, który w ogóle zdecydował się ten materiał zrobić

— mówił.

Z drugiej strony, chciałbym wam powiedzieć, że postaram się, bo słyszę te wątpliwości, oczywiście nie mówię o wątpliwościach hejterów, którzy i tak już dawno mnie skazali i wizualizują moją przyszłość, ale jeżeli są jakieś pytania, na które mogę odpowiedzieć w tym czasie, to oczywiście odpowiem na nie w poniedziałek w „Kanale Zero”

— uzupełnił.

CZYTAJ TEŻ:

— Michał Wiśniewski usłyszał wyrok ws. pożyczki w SKOK Wołomin. Sąd skazał piosenkarza na 1,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę

— Znany piosenkarz usłyszał zarzuty. Chodzi o 2,8 miliona złotych pożyczki ze SKOK Wołomin. Michał W. nie przyznał się do winy

— Kulisy skazania Wiśniewskiego - jego żony straciły prawdziwy majątek! „Z godnością zniosę odsiadkę, jeżeli będzie taka potrzeba”

pn/Youtube: Kanał Zero