Na Twitterze doszło do ciekawej wymiany zdań między prof. Wojciechem Sadurskim a Rafałem Ziemkiewiczem. Pisarz i publicysta w jasny sposób udowodnił wykładowcy, że jego postawa nie wynika z koniunkturalizmu. Nie obyło się też bez wytknięcia prawnikowi kilku faktów.

Ziemkiewicz odpowiada Sadurskiemu

Nowoczesny Edek @R_A_Ziemkiewicz przymila się władzy, która zrzuca mu okruchy z pańskiego stołu (np. via TVP), które on z kolei ukontentowany zżera i łasi się o więcej. Jaki normalny człowiek chce tak żyć?

— grzmiał na Twitterze Sadurski.

Nie musiał długo czekać na ripostę.

Napisz Pan książkę, która trzy miesiące po premierze jest nr 1 w sprzedaży w papierze, audio- i ebooku, to zrozumiesz, że niektórych stać na luksus mówienia tego, co uważają. Bez przymilania się o chałtury po będących cieniem dawnej świetnoś

— zauważył Ziemkiewicz.

„Sukcesy osiągnąłem na wolnym rynku”

Na tym się nie skończyło…

Jaki ze mnie pisarz to subiektywne; fakt niezaprzeczalny zaś, że swoje sukcesy osiągnąłem na wolnym rynku. Dlatego to śmieszne i żenujące, gdy podskakuje do mnie ktoś taki jak @WojSadurski kto wszystko zawdzięcza układom rządzącym niepodzielnie feudalnym światkiem uniwersyteckim

— podkreślił publicysta w odpowiedzi na tweet jednego z internautów.

gah