Jerzy Karwelis, który w koncernie Ringier Axel Springer pełnił funkcje dyrektora wydawniczego tygodnika „Newsweek Polska” i magazynu „Forbes”, dyrektora ds. marketingu, a także dyrektora komercyjnego RASP, odpowiedział w liście otwartym do Marka Dekana na instrukcje szefa koncernu dla polskich dziennikarzy.
Teraz wstydzę się, że w moim CV występuje okres pracy w kierowanej przez Pana firmie
— przyznaje.
Zdaniem Karwelisa list Dekana „dopełnił czary goryczy człowieka patrzącego na upadek standardów wzorcowej kiedyś firmy i pobłażanie działaniom wcześniej nie do pomyślenia”.
Z zażenowaniem patrzyłem, jak toleruje Pan włączanie się redaktora naczelnego „Newsweeka” do polityki jako aktywnego podmiotu. To wstyd dla dziennikarza, a także dla wydawnictwa, któremu Pan szefuje
— pisze Jerzy Karwelis.
Odnosząc się do kwestii kandydatury Tuska, której dotyczyła instrukcja dla dziennikarzy RASP, napisał:
Rząd Polski miał zwyczajne prawo do zgłoszenia swego kandydata i niepopierania obecnego.
Były pracownik Ringier Axel Springer podkreśla, że list Dekana:
niestety kompromituje Pański [Dekana - przyp. red.] holding prasowy, ale także stronę, po które się Pan z własnej woli opowiedział.
gah/Do Rzeczy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/332143-byly-pracownik-rasp-pisze-list-do-dekana-teraz-wstydze-sie-ze-w-moim-cv-wystepuje-okres-pracy-w-kierowanej-przez-pana-firmie