Nie będzie kolejnego konkursu na prezesa Polskiego Radia, którego poznamy nie wcześniej niż 15 marca. – Wskażemy kogoś z pominięciem tej procedury – powiedział portalowi wirtualnemedia.pl przewodniczący Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański.
Decyzja była sporym zaskoczeniem, ponieważ dzień wcześniej Stanisławczyk-Żyła została wybrana na swoją funkcję. Deklarowała wówczas ścisłą współpracę z RMN. Według nieoficjalnych doniesień przyczyną rezygnacji było powołanie na stanowisko wiceprezesa Polskiego Radia Mariusza Staniszewskiego. Stanisławczyk oczekiwała, że funkcję tę piastować będzie Jerzy Kłosińki.
Pani Stanisławczyk-Żyła oświadczyła nam, że nie wyobraża sobie współpracy z nikim innym w zarządzie. Moim zdaniem to nieprofesjonalne
-– ocenia Czabański.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes Polskiego Radia mówi, że „miała swoje powody”, by zrezygnować.
Po namyśle jednak zdecydowałam się nie ujawniać ich publicznie i nie komentować sprawy. To wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat
— stwierdziła.
Jak pisze portal Wirtualnemedia.pl, członkowie RMN nieoficjalnie mówią, że Barbara Stanisławczyk-Żyła zgłaszając rezygnację zagrała va banque.
Liczyła na to, że nie będziemy już chcieli przeprowadzać nowego konkursu, a wobec braku jasnych procedur na podobny wypadek, podejmiemy negocjacje w sprawie przywrócenia Jerzego Kłosińskiego i zachowa stanowisko
— mówi portalowi jeden z członków RMN. Tak się jednak nie stało.
Rozmawiałem ze wszystkimi członkami Rady i ustaliliśmy, że nie będzie nowego konkursu. Prezesa wskażemy najwcześniej 15 marca spośród osób, które startowały już w konkursie. Ale niewykluczone, że wskażemy też kogoś spoza tego grona. Kandydatów będą zgłaszać członkowie Rady na posiedzeniu na początku marca. Ponieważ jednak pani prezes zadeklarowała nam, że do końca marca będzie rzetelnie wykonywała swoje obowiązki, podchodzimy do terminów na razie spokojnie
— powiedział Krzysztof Czabański, szef RMN.
Nowym prezesem nie zostanie także wskazywany często Mariusz Staniszewski, który został wybrany na członka zarządu PR.
Pan Staniszewski ma inne predyspozycje, które czynią go dobrym członkiem zarządu, co wykazała procedura konkursowa. Ale nie ma tych predyspozycji, których Rada szukała u prezesa
— konkluduje Krzysztof Czabański.
mall / wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/328281-kto-bedzie-prezesem-polskiego-radia-czabanski-nie-bedzie-nowego-konkursu-wskazemy-kogos