Michał Broniatowski, redaktor naczelny miesięcznika Forbes (niemiecko-szwajcarski kapitał RASP), który był na kijowskim Majdanie i znany jest z radykalnie antypiskowski poglądów, podzielił się na Facebooku radami o tym, co musi się stać, żeby zrobić Majdan. Czyli krwawą masakrę, czyli siłowe przesilenie typowe dla państwa upadłego.
MAŁA INSTRUKCJA co musi się stać, żeby powstał Majdan. To było tak:
Nośny społecznie powód, który zmobilizuje MŁODZIEŻ. Starzy na mrozie nie wysiedzą. Wystarczy dwa-trzy tysiące gotowych zostać na noc, ale za to dziesiątki tysięcy gotowych wspierać ich na miejscu za dnia
Duży PLAC w centrum miasta (Plac Defilad się nie nadaje, bo nie ma go jak obronić), a w sąsiedztwie duży BUDYNEK PUBLICZNY, który można zająć (i obronić). To jest niezbędne ze względów logistycznych, sztabowych, centrum prasowego, toaletowych…
Początkowe drobne utarczki z milicją, powstrzymane (jak dzisiaj) przez posłów. POSŁOWIE muszą być gotowi postawić własne namioty z wywieszką „Biuro poselskie”, żeby zapewnić immunitet
Namioty należy stawiać jak OBÓZ WAROWNY. Plus przenośne toalety i zapas drewna.
Władza bezmyślnie i krwawo atakuje po kilku dniach (i nad ranem) obozującą młodzież. Na drugi dzień MILION ludzi demonstruje na placu i w okolicach.
RADA MAJDANU czyli przedstawiciele demonstrantów i LIDERZY ZJEDNOCZONEJ OPOZYCJI, którzy muszą jeszcze zorganizować FUNDUSZE na żywność, opał, wynajęcie sprzętu nagłaśniającego i zbudowanie trybuny, itp.
Oddziały SAMOOBRONY. Tu trzeba się mocno pilnować, żeby uniknąć prowokacji
Stała obecność ARTYSTÓW na scenie i wsparcie DUCHOWNYCH
Jeśli coś pominąłem, to proszę innych świadków o uzupełnienia
Przypomnijmy, że pan Michał Broniatowski był jednym z bohaterów książki „Resortowe Dzieci”. Jest synem Mieczysława i Henryki Broniatowskich.
Mieczysław Broniatowski - w 1935 został skazany na półtora roku więzienia za działalność komunistyczną. Udział w wojnie domowej w Hiszpanii, w 1943 r. wstąpił do 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, gdzie został szefem Wydziału Personalnego Zarządu Polityczno-Wychowawczego. 1 sierpnia 1944 przekazany do dyspozycji szefa Resortu Bezpieczeństwa Publicznego Stanisława Radkiewicza. Po 1945 był kierownikiem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie, z ramienia którego organizował struktury powiatowe UB m. in. w Płocku i wojewódzkie w Rzeszowie. Otrzymał stopień majora w Ludowym Wojsku Polskim. Był dyrektorem Centralnej Szkoły Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi, dyrektor Biura Społeczno-Administracyjnego URM, dyrektor Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW. Uchwałą Prezydium KRN z 17 września 1946 odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Henryka Broniatowska - W okresie II wojny światowej przebywała w Związku Radzieckim, od 1943 służyła w Ludowym Wojsku Polskim jako oficer polityczno-wychowawczy. W latach 1946-1947 była Dyrektorem Domu Propagandy PPR w Łodzi, a następnie pracownikiem Wydziału Propagandy KC PZPR. W ramach tej ostatniej funkcji nadzorowała powstanie Klubu Krzywego Koła, a w maju 1956 weszła w skład jego zarządu. Od 1958 do 1968 pracowała jako zastępca redaktora naczelnego wydawnictwa „Iskry”. Była także pracownikiem wydawnictw „Nasza Księgarnia” i Krajowej Agencji Wydawniczej. Była pomysłodawcą serii „Poczytaj mi mamo”, „Od Książeczki do Biblioteczki”, „Reportaż ze Znaczkiem Pocztowym”, „Szczęśliwa Siódemka”. Tłumaczyła literaturę rosyjskojęzyczną, w 1955 odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi.
Cóż, w tym kontekście porady jak zrobić krwawą masakrę w Warszawie (bo tym był Majdan) udzielane w chwili głosowania nad odebranie esbekom przywilejów (wielokrotnie wyższe niż normalnie emerytury), nie dziwią.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/319862-komu-sie-marzy-przelew-krwi-michal-broniatowski-z-forbesa-kapital-niemiecki-doradza-jak-zorganizowac-krwawy-majdan