Tuż po godzinie 1 w nocy TVP Info pokazała relację sprzed Sejmu. Był to szokujący pokaz do czego zdolny jest aktyw kodziarski. Reportera otoczyli agresywni młodzieńcy, pokrzykujący, popychający dziennikarza, wpychający paluchy przed kamerę, podobnie jak swoje flagi. Towarzyszyły temu dziwne, kojarzące się z psychicznym podnieceniem nadpobuliwych ludzi, grymasy.
Ci ludzie właściwie się już rozchodzili, ale gdy zobaczyli naszą kamerę, otoczyli nas i robią wszystko by uniemożliwić nam pracę
— mówił reporte Przemysław Toczekr, który wykazał się pełbym profesjonalizmem, spokojnie kończąc swoją relację.
W kolejnym wejściu poinformował, że agresywni manifestanci uszkodzili mu kamerę. Także wtedy kodowscy bojówkarze popisali się chamstwem - jeszcze większym nawet niż wcześniej. Reporetera popychano, przystawiano mu telefon do twarzy.
Widzowie pozostali z wrażeniem, że poziom agresji rzekomych miłośników demokracji i pokoju jest przerażający.
Spójrzmy na zdjęcia - osobnik z prawej obok reportera był najbardziej agresywny. Może ktoś z państwa go rozpozna?
W naszej ocenie TVP powinna zgłosić sprawę do prokuratury. Nagrania powinny pozwolić ustalić sprawców tych ataków.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/319754-i-oni-walcza-o-wolnosc-slowa-chamski-atak-kodziarzy-na-reportera-tvp-info-przed-sejmem