W piątek rano na portalu gazeta.pl ukazał się tekst,w którym czytelnicy byli informowani, że PiS usunął Lecha Wałęsę z podstawy programowej. Alarmowano, że nazwisko przywódcy „Solidarności” nie pojawia się w projekcie podstawy nauczania historii w szkole podstawowej. Podobne teksty ukazały się na innych portalach internetowych i w mediach społecznościowych. Po południu na stronie wyborcza.pl pojawił się artykuł, w którym można było przeczytać, że PiS nie usunął Wałęsy z podstawy programowej, bo w poprzedniej, zatwierdzonej przez rząd PO-PSL.
Sensacyjne tytuły o pomijaniu Lecha Wałęsy w nowej podstawie programowej to niestety kolejna w ostatnich tygodniach edukacyjna postprawda
— pisze Justyna Suchecka na stronie wyborcza.pl.
Ale nie można mówić o wykreślaniu Wałęsy z historii w szkole, bo w poprzedniej wersji podstawy programowej (została przyjęta za rządów koalicji PO-PSL) legendarny przywódca „Solidarności” również nie był wymieniony z nazwiska. Ani w szkole podstawowej, gdzie uczeń „opisuje powstanie i działania ‘Solidarności’, używając określeń: strajk, walka bez przemocy, stan wojenny, Okrągły Stół”. Ani w starszych klasach, gdzie znajdujemy punkt „Polska w latach 1980-1989”
– wskazuje autorka.
Warto wspomnieć, że już w czwartej klasie szkoły podstawowej uczniowie poznają historię żołnierza podziemia i ochotnika do Auschwitz rotmistrza Witolda Pileckiego.
wyborcza.pl/gazeta.pl/ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/317860-media-oskarzyly-pis-ze-wyrzucil-walese-z-podstawy-programowej-okazuje-sie-ze-za-rzadu-po-psl-tez-go-w-niej-nie-bylo