Niepokorne, przekorne, bezkompromisowe, zwykle zabawne, ale czasem też wstrząsające i zmuszające do refleksji - takie są rysunki Andrzeja Krauzego, znakomitego artysty, znanego od lat z łamów dziennika „Rzeczpospolita”, potem „Uważam Rze”, a następnie też tygodnika „w Sieci”. „Uważam Rze” już zeszło z rynku, zabrane kiedyś prawowitemu zespołowi, a obecnie Andrzej Krauze, jak się dowiedział portal wPolityce.pl, znika także z łamów dziennika „Rzeczpospolita”.
Potwierdzam, że otrzymałem z redakcji „Rzeczpospolitej” telefon, iż od jutra moje rysunki nie będą się ukazywały i mam ich nie przysyłać. Nic więcej nie wiem, nie mam pojęcia jakie są motywy tych działań
— powiedział nam Andrzej Krauze.
O co tu chodzi? Czyżby „Rzeczpospolitej” znowu zaczęła przeszkadzać niepoprawność polityczna i ciętość pióra znakomitego artysty?
„Rzeczpospolita do 2011 roku była dziennikiem centrowo-konserwatywnym, potem nowy właściciel zredukował treści polityczne i dokonał ostrego skrętu w kierunku antypisowskim.
Prace Andrzeja Krauzego nadal znajdą państwo w tygodniku „w Sieci”.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/317524-ujawniamy-rzepa-po-pietnastu-latach-wyrzuca-z-lamow-znakomitego-rysownika-andrzej-krauzego-o-co-tu-chodzi