Jak informuje portal Wirtualne Media źle się dzieje w imperium Grzegorza Hajdarowicza. Wydawca „Rzeczpospolitej” notuje poważne straty.

Wg raportu opublikowanego na Wirtualnych Mediach wpływy zewnętrzne segmentu mediowego KCI od stycznia do września br. wyniosły 80,77 mln zł, przychody wewnętrzne - 400 tys. zł, a wpływy z odsetek - 416 tys. zł. Jego koszty osiągnęły wartość 80,84 mln zł (w tym 77,51 mln zł kosztów zewnętrznych), a podatek dochodowy - 2,24 mln zł. W konsekwencji segment zanotował 330 tys. zł zysku przed opodatkowaniem i 1,91 mln zł straty netto.

Segment mediowy jest obecnie zdecydowanie największym sektorem działalności KCI. W trzech kwartałach br. spółka w segmencie inwestycyjnym miała 10,5 mln zł wpływów z działalności kontynuowanej i 3,5 mln zł straty netto, a w segmencie nieruchomościowym - 3,03 mln zł przychodów i 650 tys. zł zysku netto.

Do segmentu mediowego KCI należy Gremi Media Sp. z o.o. i jej spółki zależne, z których najważniejsze to Gremi Business Communication, e-Kiosk i Uważam Rze (wydające tytuły prasowe „Rzeczpospolita”,„Gazeta Giełdy Parkiet”, „Sukces”, „Uważam Rze” i ich serwisy internetowe oraz zajmujące się dystrybucją prasy cyfrowej).

W trzech kwartałach ub.r. KCI w segmencie mediowym zanotowała 35,69 mln zł wpływów z działalności kontynuowanej i 813 tys. zł zysku netto. Dużo niższe przychody wynikają z tego, że spółka Gremi Media dopiero w połowie roku przejęła część firm mediowych związanych z grupą KCI

Ogółem grupa kapitałowa KCI od stycznia do września br. osiągnęła z działalności kontynuowanej 78,6 mln zł wpływów ze sprzedaży, 81,72 mln zł kosztów operacyjnych i 4,54 mln straty netto.

W samym trzecim kwartale br. zanotowała 24,58 mln zł przychodów ze sprzedaży, 26,35 mln zł kosztów operacyjnych i 3,05 mln zł straty netto.

W 2011 r. spółka Gremi Media, należąca do Hajdarowicza, przejęła kontrolę nad Presspubliką wydawcą „Rzeczpospolitej” i Tygodnika „UważamRze”. W 2012 r. – po publikacji o wykryciu śladów trotylu na wraku tupolewa - zwolniono naczelnego gazety Tomasza Wróblewskiego i autora publikacji Cezarego Gmyza.

Jak donosiły media w sprawie tekstu o trotylu rzecznik rządu Paweł Graś spotykał się z Hajdarowiczem przy śmietniku…

Niebawem za wstawienie się za dziennikarzami dziennika - zwolniony został również naczelny „UważamRze” Paweł Lisicki. W geście solidarności – wraz z nim odszedł cały ówczesny zespół. Niedawno Hajdarowicz zrezygnował z wydawania papierowej wersji tygodnika, którego sprzedaż, po obsadzeniu nowymi ludźmi, dramatycznie spadła.

ansa / wirtualne media