Tomasz Lis jest aktywnym użytkownikiem Twittera, choć czasami ta aktywność nie układa się po jego myśli. Złośliwa i niewyszukana próba obrażenia Magdaleny Ogórek skończyła się dla niego kompromitacją - większość internautów poparła ripostę byłej kandydatki na prezydenta. Pojawiły się jednak pojedyncze obraźliwe, a nawet wulgarne komentarze pod adresem Ogórek. Jeden z nich otrzymał „lajka” od naczelnego „Newsweeka”.
Pod krótką wymianą zdań między Tomaszem Lisem a Magdaleną Ogórek, o której pisaliśmy w tekście: Magdalena Ogórek dokopała Lisowi. Internauci: „Nie ma to jak zgasić chamstwo inteligencją”, pojawiły się komentarze innych użytkowników. Wśród wielu głosów poparia dla Ogórek pojawił się też taki, który obrażał nową prowadzącą „W tyle wizji” w TVP Info.
Prostytucja polityczna jaką Pani uprawia jest Pani sukcesem zawodowym
— napisał użytkownik posługujący się pseudonimem Polityczne Graffiti.
Ten wpis polubił Tomasz Lis. Ale na tym nie koniec. „Lajk” dzienniakrza otrzymał kolejny post użytkownika o treści:
Powinna Pani rozpocząć w filmach porno. Tylko piersi trzeba dostosować i gotowe.
Oczywiście przypadkowe kliki się zdarzają i pozostaje mieć nadzieję, że tak było i tym razem. Ale w kontekście poprzednich komentarzy niesmak pozostał…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/314395-co-lubi-na-twitterze-tomasz-lis-ten-wpis-jest-ponizej-jakiegokolwiek-poziomu