Miała być drobna złośliwość pod adresem dziennikarza „Wiadomości”, ale w efekcie na jaw wyszły informacje, które wielu zszokowały. Dziennikarzy, którzy przygotowywali ubiegłoroczną debatę prezydencką między Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim, poprzednie władze TVP skierowały na szkolenie, które prowadziła Róża Rzeplińska, córka prezesa Trybunału Konstytucyjnego. A z firmą, która je przygotowywała, związana była Zofia Komorowska, czyli córka jednego z kandydatów w wyborach. Według niektórych mogła to być nawet próba wpłynięcia na wynik wyborów
— ustalili reporterzy głównego programu informacyjnego TVP.
Z materiału Marcina Tulickiego poznaliśmy szczegóły tej bulwersującej sprawy. „Wiadomości” TVP rozpoczęły od przypomnienia jaką wagę miały debaty prezydenckie w tych wyborach - walka była przecież do końca wyrównana, a stawka ogromna.
Przypomniano też, że Bronisław Komorowski posłużył się w debacie (atakując Andrzeja Dudę) ankietą portalu MamaPrawoWiedziec.pl To portal, którego wydawcą jest Stowarzyszenie 61. Jego prezesem jest Róża Rzeplińska, córka prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
I dalej:
Wczoraj na Twitterze blogerka Kataryna, atakując Krzysztofa Ziemca, zamieściła informację, że Róża Rzeplińska pomagała mu w Telewizji Polskiej przygotowywać debaty.
Informacja ta została szybko usunięta, a Kataryna nie chciała rozmawiać przed kamerą.
Sprawę skomentował Krzysztof Ziemiec:
Nie miałem żadnej wiedzy na temat tego, kto będzie prowadził te szkolenia-warsztaty, nie miałem wiedzy, że będzie to Róża Rzeplińska, nie miałem wiedzy kto pracuje z Różą Rzeplińską i że w jej gronie współpracowników jest pani Zofia Komorowska.
CZYTAJ OŚWIADCZENIE KRZYSZTOFA ZIEMCA: „To absurdalne!” Ziemiec odcina się od sugestii Kataryny i pisze: „Wykład Pani Róży nie miał bezpośredniego wpływu na kształt debaty”
Zofia Komorowska, córka byłego prezydenta Komorowskiego, była wcześniej członkiem Stowarzyszenia 61. Dziś także nie chciała wystąpić przed kamerą, ale nadesłała wypowiedź:
To jednak niepełna prawda. Zofia Komorowska swoje członkostwo w stowarzyszeniu tylko bowiem zawiesiła.
Co więcej, zawieszenie nie zostało skutecznie zgłoszone do sądu rejestrowego, nie weszło więc w życie.
W przygotowanie debaty zaangażowany był też serwis MojaPolis.pl, finansowany przez Stowarzyszenie Klon/Jawor.
Z informacji „Wiadomości” TVP wynika, że także ta organizacja jest powiązana z kręgiem bliskim Bronisławowi Komorowskiemu, a także z organizacjami finansowanymi przez warszawski ratusz.
Róża Rzeplińska nie chciała rozmawiać z dziennikarzami, podobnie jak ówczesne władze TVP. Trudno nie zgodzić się z Tomaszem Wróblewskim, który ocenił, że sam pomysł specjalnego szkolenia dziennikarzy tuż przed debatą prezydencką jest absurdalny i z Wojciechem Biedroniem z portalu wPolityce.pl, który uznał, że wygląda to wszystko jak nieudolna próba ustawienia debaty prezydenckiej pod jednego z kandydatów.
Oświadczenie w tej sprawie wydał za to obecny prezes TVP Jacek Kurski:
Zapraszanie czołowych dziennikarzy prowadzących telewizyjne debaty w finałowej fazie kampanii prezydenckiej w 2015 r. do udziału w tzw. szkoleniach, których termin, kontekst oraz dobór prelegentów nasuwają podejrzenia próby wywierania na nich politycznego wpływu - jest złamaniem standardów telewizji publicznej.
Winę za to ponoszą ówczesny zarząd Telewizji i organizująca szkolenia dyrekcja TVP1 a nie dziennikarze (w tym w szczególności redaktor Krzysztof Ziemiec), których należy uznać za ofiary tej niestosownej sytuacji.
Telewizja Polska zbada sprawę, sprawdzi umowy zawarte w okresie kampanii prezydenckiej i jeśli stwierdzi, że naruszono przepisy - podejmie stosowne kroki prawne.
Zapewniam, że za mojej kadencji nie będzie w Telewizji Polskiej przymuszania dziennikarzy do podobnych praktyk. Jedyne zasady, do jakich dziennikarze TVP muszą się bezwzględnie stosować to uczciwość, rzetelność i profesjonalizm w pracy dziennikarskiej.
Jacek Kurski
Całą sprawę tak między innymi komentują internauci:
gim, źródło: Wiadomości TVP, inf. własna
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/313827-informacje-ktore-wielu-zszokowaly-wiadomosci-tvp-draza-sprawe-tajemniczych-szkolen-przed-debata-prezydencka