Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który za kilka dni kończy swoją kadencję - na odchodnym wezwał Jacka Kurskiego, prezesa TVP, do „zaprzestania łamania przepisów ustawy medialnej.”
Jak twierdzi Gazeta Wyborcza to reakcja na skargi widzów na materiały „Wiadomości” o szczycie NATO oraz skargę senatora Jana Rulewskiego na program „Minęła dwudziesta”.
GW donosi, że do KRRiT wpłynęły 24 skargi na manipulacje dokonane przez „Wiadomości” w materiałach o szczycie NATO 7 i 8 lipca., w tym od dziennikarki „Gazety Wyborczej” Agnieszki Kublik oraz posła Nowoczesnej Grzegorza Furgo.
Skargi dotyczyły sposobu, w jaki „Wiadomości” 7 lipca przedstawiły proces akcesji Polski (nie wymieniając Lecha Wałęsy, Bronisława Geremka i Aleksandra Kwaśniewskiego za to akcentując rolę Krzysztofa Czabańskiego). Autorzy skarg uznali też, że Wiadomości w sposób nieuprawniony skróciły cytat Baracka Obamy.
W piśmie skierowanym do Jacka Kurskiego Dworak napisał o tym materiale:
„[Jego] autor, ignorując fakty historyczne, w sposób stronniczy i jednostronny zaprezentował wydarzenia, ukazując wyłącznie w negatywnym kontekście udział polityków związanych ze środowiskiem Unii Wolności i środowiskami lewicowymi. Konstrukcja omawianego materiału informacyjnego, poddana takim zabiegom manipulacyjnym (…), świadczy nie tylko o nieznajomości faktów historycznych, ale stanowi też potwierdzenie niskiego poziomu dziennikarstwa i poważnych braków warsztatowych”.
KRRiT oceniła, że
„wypowiedź prezydenta Baracka Obamy w części dotyczącej sytuacji Trybunału Konstytucyjnego została wyrwana z kontekstu i skrócona w sposób niczym nieuzasadniony (…). Porównanie tekstu wypowiedzi prezydenta USA opublikowanego na stronie internetowej Ambasady USA w Polsce i skrótu, jaki zastosowała redakcja „Wiadomości” prowadzi do wniosku, że nadawca publiczny sprzeniewierzył się odpowiedzialności za słowo i rzetelnemu ukazywaniu zjawisk”.
Kolejny powód protestu - to program „Minęła dwudziesta” przy okazji rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku.
Skargę w tej sprawie złożył senator Jan Rulewski. Prowadzącemu program Adrianowi Klarenbachowi zarzucił, że
„przez cały czas trwania audycji był sekundantem jednej ze stron, tracąc przy tym swój obiektywizm dziennikarski” i nie reagował, gdy pozostali rozmówcy wyzywali senatora i grozili mu więzieniem.
KRRiT w piśmie do Jacka Kurskiego stwierdziła, że Klarenbach
„kilkakrotnie przerywając senatorowi Janowi Rulewskiemu każdą próbę zabrania głosu i nie dopuszczając do zajęcia stanowiska ani przedstawienia pełnej opinii, popierał w swoich wypowiedziach poglądy wyrażane przez uczestniczącego w dyskusji p. Ryszarda Majdzika”.
Krajowa Rada potępiła też brak reakcji prowadzącego na słowa Majdzika, by senator „spakował się i wyjechał, bo kiedyś będziemy was rozliczać”. Oceniła, że było to zachowanie „sprzeczne z zasadami obowiązującymi w programach publicznego nadawcy”.
Oba pisma Jana Dworaka do Jacka Kurskiego kończą się stwierdzeniem, że zaskarżone audycje TVP naruszają przepisy ustawy medialnej (art. 21, ustęp 2 i 3) mówiące, że publiczne media powinny oferować informację i publicystykę cechującą się m.in. „pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością” oraz powinny sprzyjać „swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej”.
Przewodniczący KRRiT wezwał Telewizję Polską do zaniechania ich naruszania.
Zastanawiające, że gdy TVP kierował Juliusz Braun - Jan Dworak nie wykazywał takiej wrażliwości na przypadki łamania ustawy….
ansa/ GW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/302613-jan-dworak-na-odchodnym-karci-jacka-kurskiego-powod-skargi-kublik-i-posla-nowoczesnej