Prof. Zybertowicz do Jacka Żakowskiego: „Tworzenie złego wizerunku Polski za granicą godzi w nasze bezpieczeństwo”

Fot. Blogpress
Fot. Blogpress

Liczne wskaźniki, także wypowiedzi wielu autorytetów żydowskich wskazują na to, że  w Polsce – w porównaniu z innymi krajami Europy Zachodniej – poziom antysemityzmu jest niższy, ze poziom przyjazności wobec tradycji i kultury żydowskiej jest znacznie wyższy niż w innych krajach. Natomiast są środowiska, które z każdego zdarzenia, które mogłoby budzić obawę o istnienie postaw antyżydowskich, robią wielki konstrukt propagandowy

— wyjaśnił prof. Zybertowicz, dodając że często może to działać w sposób odwrotny, ożywiać resentymenty.

Żakowski w odpowiedzi na to zaczął przytaczać statystyki wskazujące na antysemityzm Polaków i uznał, że specjalistę ds. bezpieczeństwa powinny one niepokoić.

Jako badacz najpierw sprawdziłbym kto, w jaki sposób, za pomocą jakich kryteriów robi tę statystykę

— powiedział profesor, dodając że jest sporo organizacji trzeciego sektora, które specjalizują się w tworzeniu statystyk. Przyjmując jednak, że mamy do czynienia niepokojącym wzrostem, należy – jak stwierdził Zybertowicz – zwrócić także uwagę na kryzys demokracji.

Przejawem tego kryzysu jest niebezpieczeństwo wielkiego uproszczenia. Populizm to jest groźba uproszczenia. Ludzie przestają rozumieć i akceptować świat, jaki się wyłania na ich oczach i dają wsparcie politykom, którzy dają uproszczone recepty

— podkreślił prof. Zybertowicz. Jako przykład wskazał tutaj Stany Zjednoczone. Przyznał, że miał nadzieję, że amerykański establishment będzie silniejszy i zdoła zablokować polityczną drogę Donalda Trumpa. To, że stało się inaczej pokazuje, że kryzys jest znacznie większy.

Mimo ogromnego wzrostu technologicznego, następuje koncentracja bogactwa w rękach wąskiej grupy. Szacuje się, że poniżej 70 osób ma w swoich rękach bogactwa złóż całej ziemi. Jedno ze źródeł widzę w tym, że lewica obyczajowa wyparła lewicę socjalną, która przestała być regulatorem dystrybucji zasobów

— wyjaśniał prof. Zybertowicz.

Nastąpiło przyspieszenie rozwoju połączone z przyspieszeniem kumulacji bogactwa i jednoczesne nierozumienie świata

— dodał, podkreślając że w sytuacji potęgującego się zgiełku informacyjnego, ludzie tracą orientację.

Jeśli nie nastąpi wielkie spowolnienie globalizacji, rozwoju technologicznego i przemian obyczajowych, to grozi nam wielkie uproszczenie - przemoc jako regulator stosunków społecznych, który nagle czyni świat jasnym i przejrzystym: my i oni

— podkreślił Zybertowicz, stawiając pytanie, czy osoby posiadające w swoich rękach narzędzia stosowania procesami globalnymi, na przykład Grupa Bilderberg, są świadome że bez spowolnienia tych procesów i osłabienia globalizacji, grozi nam że owoce tego postępu zostaną zniweczone.

mall

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.