"Fakt" nie chce komisji śledczej w sprawie Amber Gold! Czego boi się zagraniczny wydawca pisma?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

W całostronicowym artykule, który zapowiadany jest na okładce dzisiejszego wydania dziennika Fakt, czytamy: „Komisja Amber Gold to cyrk”. Z materiału możemy dowiedzieć się, że komisja niczego nie wyjaśni, a będzie jedynie okazją do „lansu” polityków”. Czego boją się niemieccy i szwajcarscy właściciele Faktu?

Prace parlamentarnych komisji śledczych w Sejmie raczej nie zapisały się w historii jako merytoryczne i zakończone spektakularnymi sukcesami w wyjaśnianiu zawiłych afer. I tym razem w sprawie afery Amber Gold nie ma co liczyć na to, że stanie się inaczej.

– czytamy w Fakcie.

Komisja śledcza nic tutaj nie zmieni. Ani nie odda nikomu z oszukanych pieniędzy, ani nie dokona jakiegoś przełomu w poszukiwaniach winnych. To będzie polityczny teatrzyk, który zresztą już się zaczął!

– grzmi na łamach Faktu autorka tekstu.

Z czego wynikają wątpliwości dziennikarzy i wydawców dziennika. Czego boją się właściciele tytułu, który od miesięcy, nieustannie atakuje rząd Prawa i Sprawiedliwości? Jeszcze kilka lat temu Fakt mocno atakował polityków, związanych z afera Amber Gold. Piętnował powiązania i nieudolność organów śledczych. Skąd więc taka, nagła zmiana?

CZYTAJWNIEŻ Czy kogoś to dziwi…? Platforma i Nowoczesna przeciwne komisji śledczej. ws. Amber Gold: „To będzie teatr polityczny!”

A może właściciele dziennika boją się, że w trakcie obrad komisji zaczną padać kwoty, które Amber Gold i OLT Express wydawały na reklamy w znanych, zagranicznych tytułach prasowych? Te szły bowiem w dziesiątki milionów, zapewniając spokój oszustom z Trójmiasta?

CZYTAJ TAKŻE: Gowin o komisji śledczej ws. Amber Gold: „Powinni przed nią stanąć ministrowie, którzy wyjaśniali kulisy tej afery”

Szefów Faktu uspokajamy, wszystkie te wątpliwości zostaną gruntownie wyjaśnione.

WB

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych