Stankiewicz: Ustawa medialna jest niezwykle potrzebna. Jej podstawowy wymiary to zdekomunizowanie Telewizji Polskiej i uwolnienie od sitw

fot.PAP/Radek Pietruszka
fot.PAP/Radek Pietruszka

Wiem, że dla potomków „pełniących obowiązki Polaka” jest to trudne do przyjęcia, że Polska jest krajem katolickim, chrześcijańskim

— mówiła w mocnym wystąpieniu Ewa Stankiewicz w Sejmie.

Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu publicznie wysłuchiwano poselskich projektów ustaw: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej oraz przepisów wprowadzających ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej.

Mam wrażenie, że wszystko co nie gwarantuje wyłączności poprzedniej władzy, jest przedstawiane cynicznie jako niezgodne z Konstytucją, czy wyjątkowo upolitycznione

— mówiła w swoim wystąpieniu dziennikarka.

Prezes Stowarzyszenia „Solidarni 2010” skrytykowała organizacje, które dopiero teraz się uaktywniły, a przy wcześniejszym zwalnianiu dziennikarzy nie zabierały głosu.

Bardzo trudno mi jest uwierzyć w uczciwość i dobrą wolę tych organizacji, które rozklonowały się i ten jeden głos podzieliły na role

— zaznaczyła.

Stankiewicz stwierdziła, że ustawa o mediach jest potrzebna m.in. w walce z dekomunizacją w mediach publicznych.

Ustawa jest niezwykle potrzebna i podstawowy dla mnie jej wymiar to zdekomunizowanie Telewizji Polskiej, ale także uwolnienie od sitw. Każdy kto otarł się o pracę tam, wie o czym mówię. To jest potworny garb, z którym nikt dotychczas sobie nie poradził.

Stwierdziła jednak, że ustawie utrącono kręgosłup, wykreślając zapis, który gwarantował, że wszyscy pracownicy mediów publicznych zostaną zwolnieni z dniem 30 września 2016 roku.

Jeśli państwo ugniecie się i nie wprowadzicie tego zapisu będzie bardzo trudno pozbyć się, powiem kolokwialnie, ubeków pochowanych w nieoznakowanych pokojach, których jest co najmniej kilkuset.

Dziennikarka skrytykowała również dalsze istnienie KRRiT. W ostrych słowach też mówiła o osobach, które sprzeciwiają się wartościom chrześcijańskim.

Kolejna sprawa to przeciwko państwo się burzą. Polska jest krajem chrześcijańskim, katolickim. Może to jest przykre dla niektórych z państwa, potomków - posłużę się terminem, którego usłyszałam od polskiego historyka pochodzenia żydowskiego - „pełniących obowiązki Polaka”

— powiedziała.

Jej zdaniem wartości chrześcijańskie powinny być wpisane w punkcie dotyczącym misji mediów narodowych.

lap

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.