Wydaje mi się, że filozofią tej ustawy jest to, żeby nowe media stały się łupem jednej opcji politycznej. To doprowadzi do dramatycznych skutków

— przekonywała Agnieszka Holland podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu.

W Sejmie trwa publiczne wysłuchanie poselskich projektów ustaw: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej oraz przepisów wprowadzających ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej. Swój udział zgłosiło 70 organizacji, stowarzyszeń i związków zawodowych zainteresowanych zmianami w mediach publicznych.

Głos zabrała m.in. Agnieszka Holland, która postanowiła przypomnieć działania obywatelskie na rzecz odpolitycznienia i uspołecznienia mediów publicznych.

Po Kongresie Kultury powołaliśmy komitet obrony mediów publicznych skupiający różne środowiska artystyczne, dziennikarskie, naukowe i udało nam się wypracować projekt ustawy mediów, które byłyby niezależne od polityków i które gwarantowałyby wszechstronność, pluralizm oraz jako decydujące kryterium: jakość. Znaleźliśmy poparcie wśród ówczesnej opozycji. Przede wszystkim PiS pomagał nam wtedy zabiegać o wprowadzenie ustawy. Nie udało się to ze względu na brak woli politycznej i czekaliśmy bardzo na to, że te właśnie idee, które przyjmą formę prawną zostaną zrealizowane przez kolejny parlament

— mówiła.

Jej zdaniem obecne propozycje zaprzepaszczają szansę na powstanie silnych i odpolitycznionych mediów.

Zamiast być bazą, platformą, na której mogą spotykać się wszyscy, staną się kolejnym polem pogłębiającej się u nas zimnej wojny domowej. Nie jest to w interesie nikogo. Nazwanie tych mediów narodowymi niczego nie zmienia. To propagandowa zmiana nomenklatury

— burzyła się reżyser.

Na koniec przyznała, że żaden rząd nie zadbał odpowiednio o media.

Tracimy te media stopniowo. Wszystkie poprzednie rządy nie doprowadziły do tego, żeby media w Polsce były trwałym elementem demokracji. Nie ma zdrowej demokracji, bez zdrowych mediów publicznych

— oceniła.

lap

---

W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Pożegnanie z salonem”. W kolekcji: „Alfabet Salonu” - Krzysztof Feusette oraz „Resortowe dzieci. Media”(tom 1) - Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz.