Nawet nie próbują się kryć. "Newsweek" oddaje swoje łamy, by niemieccy dziennikarze pouczali Polaków! "Jest groźba, że przestaniemy być partnerami"

Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Rzeczywiście jest poczucie rozczarowania, że Polska odwraca się od Unii

— przekonuje Jan Puhl z pisma „Der Spiegel” w rozmowie z „Newsweekiem”.

I musimy przyznać, że to dość niespotykany standard, ale najwyraźniej wydający pismo Lisa Ringier Axel Springer postanowił nie stwarzać nawet pozorów tego, że nie robi „niemieckiego pisma dla Polaków”.

Niemiecki publicysta poucza więc Polskę, Polaków i polski rząd, ku uciesze przeprowadzającego wywiad. Puhl powołuje się przy tym na Jadwigę Staniszkis:

Kiedyś najbardziej propisowska intelektualistka, dziś jest po przeciwnej stronie barykady. Niedawno z nią rozmawiałem i miałem wrażenie, że jest przerażona tym, co robi Jarek, bo ciągle tak nazywa Jarosława Kaczyńskiego. Mówiła mi kilka razy, że Lech nigdy by się nie posnął tak daleko

— tłumaczy Puhl.

I choć sam przestrzega przed tym, by Niemcy pouczali inne kraje, to sam wymachuje ostrzem pióra na lewi i prawo.

Puhl: Polska nie jest już nowicjuszem w Unii - była i nadal może być poważnym partnerem Niemiec.

Newsweek: Obawiam się, że właśnie przestaje nim być…

Puhl: Jest groźba, że tak się stanie.

Dziennikarz „Der Spiegla” mówi, że w Berlinie bardzo martwią się o sytuację w Warszawie.

Wielu znajomych Niemców pyta mnie, co się dzieje w Warszawie. Wydawało im się, że świetnie zintegrowaliście się z Zachodem, są więc przestraszeni powrotem do nacjonalistycznego kursu. Szczególnie źle zostało przyjęte u nas stanowisko polskiego rządu w sprawie uchodźców. (…) Niemcy nie mogą pojąć, dlaczego Polska, Czechy czy Słowacja protestują z powodu kilku tysięcy uchodźców, których miałyby przyjąć?

— ubolewa Puhl.

I dodaje:

Jako kraj wciąż macie dobrą pozycję w Europie. Niestety, jest zagrożenie, że to wszystko zostanie zmarnowane przez agresywną retorykę PiS i nieprzewidywalność

— czytamy.

Zdaniem niemieckiego dziennikarza dziś Polska i Węgry mogłyby nie zostać przyjęte do Unii Europejskiej.

Obawiam się, że tak by było. (…) Rzeczywiście jest poczucie rozczarowania, że Polska odwraca się od Unii

— puentuje Puhl, dodając, że działania polskiego rządu to „machanie szabelką”.

Nie ma to jak w zgodnym chórze z niemieckim publicystą ponarzekać na polski rząd i wysłać setki pouczeń z perspektywy „zatroskanej Europy”.

wwr, „Newsweek”


Polecamy w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” tekst Stanisława Janeckiego „Nowa Hakata”, w którym autor pisze o kontrolowaniu polskich mediów przez niemieckich wydawców. Przeczytaj koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.