Dorota Kania: Mimo działań polskiego sądownictwa wobec mnie nie zamierzam rezygnować z pisania pozostałych tomów "Resortowych Dzieci"

Blogpress
Blogpress

Za serwisem niezalezna.pl publikujemy oświadczenie Doroty Kani.

W lipcu ub.r. zostałam skazana. Wyrok ten jest nieprawomocny. Sędzia Iwona Wierciszewska z Sądu Rejonowego Warszawa Praga Południe nie uwzględniając moich wniosków dowodowych uznała, że jestem winna płatnej protekcji i skazała mnie za dwa lata więzienia w zawieszeniu. Wydała o wiele wyższy wyrok, niż chciała prokuratura. Złożyłam apelację od tego wyroku, nie zgadzam się z nim i czekam na wyznaczenie terminu. To kolejny raz, w którym sąd mnie skazuje, nie uwzględniając moich wniosków dowodowych.

Poprzednie sprawy trafiły już do Trybunału w Strasburgu. Europejski Trybunał uznał, że istnieją poważne przesłanki, iż mogło dojść do naruszenia prawa przez polskie sądy i skierował sprawy do rozpatrzenia przez EPC. Z kolei Departament Stanu USA uznał, że skazanie mnie to łamanie wolności słowa w Polsce – stanowisko Departamentu Stanu przekazałam do Strasburga.

Ostatni wyrok został ogłoszony po tym, jak ukazały się dwie pierwsze książki z serii „Resortowe dzieci”. Mimo działań polskiego sądownictwa wobec mnie, nie zamierzam rezygnować z pisania pozostałych tomów, jak i innych książek na temat wpływu ludzi komunistycznych służb specjalnych na naszą rzeczywistość. Tak jak to robiłam do tej pory.


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (2 tomy, media i służby)”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.