Obrzydliwy "żart" Najsztuba: "Nie mamy do tej pory w ustawie o transplantologii zapisów o przeszczepie relikwii". Czy dziennikarz TOK FM popełnił przestępstwo?

Fot. YouTube
Fot. YouTube

To już przekracza wszelkie granice przyzwoitości! Piotr Najsztub uznał za stosowne wyszydzenie deklaracji prezydenta Andrzeja Dudy, który wyraził zgodę na przekazanie organów po śmierci. Dziennikarz nie omieszkał również w bezczelny sposób zadrwić z uczuć religijnych katolików.

Ta decyzja z jednej strony mnie ucieszyła, a z drugiej zafrapowała, bo wieszczy kłopoty

— powiedział Najsztub na antenie TOK FM.

Rzecz chwalebna i godna rozpropagowania, ale ja natychmiast wcieliłem się w ministra zdrowia. Ileż rozporządzeń trzeba będzie zmienić! Nie mamy do tej pory w ustawie o transplantologii zapisów o przeszczepie relikwii

— kpił dziennikarz.

Nie zabrakło też wycieczek pod adresem głowy państwa. Jak relacjonuje portal tokfm.pl, goście audycji „Prawda nas zaboli” zastanawiali się, czy można przeszczepić uśmiech prezydenta (można) i jaki będzie status osoby, która przeszczep otrzyma.

Słowa Najsztuba o „przeszczepie relikwii” prowokują do stawiania pytań o charakter jego wypowiedzi. Zachodzi bowiem przypuszczenie, że doszło do popełnienia przestępstwa - obrazy uczuć religijnych.

Zgodnie z art. 196 Kodeksu karnego:

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Relikwie są bowiem przedmiotem czci religijnej. Najwyraźniej Najsztub o tym zapomniał. I kto będzie śmiał się ostatni?

gah

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.