Dna sięgnął już dawno, teraz to tylko potwierdził! Wojewódzki kpi wiary i zmian w mediach: „Ojcze Nasz” będzie czołówką „Wiadomości”, a dżinglem pogody - „Zdrowaś Maryjo”

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Pięcioosobowa Rada Mediów Narodowych, w której sześć osób mianuje Duda, a resztę prezydent, teraz będzie rządziła. Teraz będzie Narodowa Telewizja, Narodowe Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa będzie sprzedawała tylko narodowe informacje

— drwi podczas swojego programu w Rock Radio Jakub Wojewódzki. Wtóruje mu Piotr Kędzierski.

Prymitywne żarty Wojewódzkiego i Kędzierskiego (prog. „Książę i żebrak”) nie dotyczyły tylko nowej ustawy medialnej, polityków PiS, ale także religii i wiary. Zaczęło się od szyderstwa z wizyt duszpasterskich:

KMB to podobno skrót od Kaczyński, Macierewicz, Brudziński.

W dalszej części audycji nie zabrakło innych, równie ohydnych manipulacji. Jedna z nich dotyczyła Krzysztofa Ziemca.

Mówiłem ci o Ziemcu. To jest postać postać kontrowersyjna. Z jednej strony niby wartości (…) ale w sobotę dzieci z programu Ziarno biegały tam po budynku F i robiły jakąś sondę do tego programu i natknęły się na Krzysztofa Ziemca. (…) A ten odpowiada tak:

[I tu pojawia się nagranie. Nie jest to jednak głos KZ.] „Kogo? Pedofilii i zboczeńców nigdy”.

Wojewódzki skwitował to stwierdzeniem, że ateizm chroni przed pedofilią. Później swoje drwiny prezenterzy skierowali w kierunku zmian w mediach publicznych.

Teraz jest TVP. To jak to będzie się nazywało?

— zastanawia się współprowadzący Piotr Kędzierski.

NTVP… Narodowa Telewizja Polska Narodowa

— wyjaśnia mu ironicznie Wojewódzki, dla którego jak się okazuje największym problemem i bólem jest przymiotnik „narodowy”.

Nowa ustawa medialna stała się także doskonałą okazją, żeby po raz kolejny wyśmiać Radio Maryja i o. Tadeusza Rydzyka.

Poszedł ten news, że polskie media będą zagrożone, że ktoś coś komuś chce odebrać i w Toruniu wpadli w popłoch, bo nie wiedzieli o co chodzi

— stwierdził Kędzierski. Na co szybko zareagował Wojewódzki:

Myśleli, że będzie Axel Springer TV Trwam i zabiorą im tą telewizję. I oni się zebrali w tym audytorium Szkoły Medialno-wychowawczej(?) i wzięli wszystkie dzieci do środka, księża dookoła i ksiądz Rydzyk wyszedł i zaśpiewał taką oto solówkę: „Nie oddamy wam, nie oddamy wam Telewizji Trwam”.

I tu dwaj „dziennikarze” postanowili ostro zadrwić z modlitwy „Ojcze Nasz”, która – według nich – będzie czołówką „Wiadomości”, a dżinglem pogody będzie „Zdrowaś Maryjo”.

To błogosławiona Anita Gargas. Zwróć uwagę na ton, to oznacza, że pogoda będzie dobra

— śmieje się Wojewódzki.

Teraz „Wiadomości” będą takie, że każdy kto ma jakąś wiadomości dostanie numer Cezarego Gmyza i będzie wysyłał i on to będzie czytał

— dalej drwi Wojewódzki i podkreśla, że nie będzie już w telewizji programów, które będą pokazywać młodym ludziom, że są dżinsy, guma do żucia, buty Nike, brokat na usta!

Dlaczego KRRiT jak dotąd nie zajęła się ekscesami Wojewódzkiego? Przecież ma ona za zadanie kontrolować czy wyemitowanie programy nie naruszają m.in. przekonań religijnych odbiorców, a zwłaszcza chrześcijańskiego systemu wartości…

Gdzie jest zatem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w tej sprawie?

mmil


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (2 tomy, media i służby)”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.