Niemiecki kurier dla Polaków dzień za dniem, mocniej i mocniej, coraz bardzej obelżywie, uderza w demokratyczny rząd Rzeczypospolitej

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Kiedy Donald Tusk obejmował rządy, redakcja „Faktu” wysyłała mu koszulkę z nazwiskiem i numerem ulubionego piłkarza. Kiedy władzę objęło Prawo i Sprawiedliwość - od początku, dzień za dniem, bez pardonu, urządza kanonadę. Dziś ten niemiecki kurier dla Polaków wziął na celownik ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. Powtarza za prasą niemiecką nieprawdziwą interpretację słów ministra, podaje jako fakty i obelżywie komentuje:

Zacytujmy tytuł raz jeszcze:

Waszczykowski się zbłaźnił za granicą

oraz

Ministrze, wstydu oszczędź!

Nasze pytanie jest krótkie: czy jest do wyobrażenia sytuacja w której francuski tabloid wydawany dla Niemców takim językiem oceniłby niemieckiego ministra spraw zagranicznych? Czy niemiecka prasa wydawana na przykład we Francji dla Francuzów takimi słowami recenzowałaby francuskiego szefa dyplomacji. Nie. Po pierwsze dlatego, że w tych krajach kluczowe elementy rynku medialnego są w rękach kapitału narodowego, Francuzi nigdy nie wpuściliby nowego czy starego kuriera niemieckiego na swój rynek. Niemcy tym bardziej. A nawet gdyby - to wydawca wiedziałby (choćby ze względu na kontekst historyczny) jak się zachować.

CZYTAJ TEŻ KONIECZNIE: List do komisarza Oettingera: „My Polacy mamy szczególne powody do niepokoju, gdy niemiecki polityk mówi o wprowadzaniu porządków w Polsce” Dla porównania zerknijmy jak ten sam „Fakt”, tego samego dnia, opisuje zapowiedzi wywołania buntu na ulicach przez przyszłego lidera Platformy Grzegorza Schetynę:

W sumie relacja aprobująca. Majdan w demokratycznym kraju? Coś normalnego! Schetyna wcale nie grozi, nie grzmi, nie nawołuje. Schetyna

zdradza, jak zamierza zaatakować PiS

oraz „ostrzega”

że trzeba być na to gotowym.

A tak poprzedniego dnia relacjonowano wydarzenia ze świata PiS:

Ciąg dalszy czytaj na kolejnej stronie:

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.