Wygląda na to, że zmiana władzy mocno ograniczy (a może już ograniczyła…) zdolności finansowe „Gazety Wyborczej” i wydającej ją Agory. Kończą się ogłoszenia rządowe, kończą reklamy spółek Skarbu Państwa, a czytelników coraz mniej…
O trudnej sytuacji dziennika Adama Michnika poinformował Piotr Pacewicz, niegdyś wysoko postawiony dziennikarz w „Gazecie Wyborczej”.
Na swoim facebooku napisał:
Proszę: wykupcie prenumeratę, bo w ten sposób też bronicie demokracji. Serio, Sytuacja „GW” jest finansowo trudna, a może być jeszcze gorzej, bo przeciwnicy będą kombinować. A świat bez GW byłby jednak gorszy, prawda? Nawet dla ludzi, którzy jej nie lubią, czy mają rozmaite pretensje. Panuje przekonanie, że Wyborcza i Agora to potęga finansowa. Tymczasem sprzedaż papierowej Wyborczej spadła w XXI wieku ponad dwukrotnie (!), reklam jest (pip) razy mniej, a duże czytelnictwo w sieci nie przynosi dochodu, bo ludzie uważają, że ‘jak w sieci to za darmo”. Redakcja jest znacznie zredukowana, zarobki ograniczone, pracują jak wściekli. Nie mam w tym apelu osobistego interesu, nie jestem już zatrudniony w GW.
Czyżby „Gazeta Wyborcza” miała zniknąć z rynku…?
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/275506-gazeta-wyborcza-zniknie-z-rynku-alarmujacy-apel-pacewicza-sytuacja-jest-finansowo-trudna-a-moze-byc-jeszcze-gorzej-a-swiat-bez-gw-bylby-jednak-gorszy-prawda