Strach ma coraz mocniej ogłupione oczy. Olejnik w rozmowie z Bońkiem o sukcesie piłkarzy mówi o…Dudzie i Kaczyńskim

screenshot Radiozet.pl
screenshot Radiozet.pl

Przed nami dwa ostatnie tygodnie kampanii wyborczej. Dwa tygodnie, które z dnia na dzień będą odsłaniać kolejne warstwy „obiektywizmu” przerażonych dziennikarskich gwiazd III RP. To truizm? Tak, wiem. Przecież kolejne absurdalne wymysły rządowych propagandystów ( to PiS stoi za aferą podsłuchową!) coraz mniej zaskakują. W zasadzie po 8 latach ciągłej naparzanki mainstreamowych dziennikarzy w opozycję ( już nawet nie zauważamy jak patologiczny jest system medialny w Polsce) tak znieczuliło społeczeństwo, że te zagłosuje przeciwko rządzącym nawet jak ktoś da „dowód”, że to Antoni Macierewicz i Jarosław Kaczyński stoją za Arabską Wiosną i atakami Putina na Ukrainę.

A jednak nowe medialne formy walki z nadchodzącą zmianą wciąż potrafią wybałuszyć oczy. Gwiazda prorządowego dziennikarstwa, medialna diva III RP, Monika Olejnik zaprosiła dziś do swojego porannego pasma Zbigniewa Bońka. Wybór całkowicie zrozumiały. Wczoraj wieczorem cała Polska świętowała sukces zespołu Adama Nawałki. Świętowała też Monika Olejnik, która co rusz powtarzała w rozmowie z prezesem PZPN jakim wspaniałym „teatrem” był wczorajszy mecz. Monika Olejnik zna się bowiem na piłce niemal tak mocno jak na duszy prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Olejnik przypomniała, że gratulacje piłkarzom złożył prezydent Andrzej Duda, który- według słów Bońka- sympatycznie śpiewał w szatni z zawodnikami. Sielanka z przedstawicielem mrocznych sił IV RP długo jednak trwać nie może. „Morze bez bulu” w szatni być tylko prezydent Komorowski tudzież Ewa Kopacz. Andrzej Duda musiał jednak mieć niecne zamiary. Olejnik przypomniała, że dwa lata temu obecny prezydent RP mówił o upadku polskiego sportu w odniesieniu do dysfunkcyjności III RP. Dwa lata temu?! Wyobrażacie sobie Państwo jakim trzeba być hipokrytą i draniem by świętować po dwóch latach od krytyki polskiego sportu, sukces polskiej drużyny? Niebywałe.

Czy proces myślowy pod blond czupryną dziennikarki doprowadził ją do konkluzji, że Duda jest skrajnym hipokrytą? Oczywiście, że nie. Warto jednak sprowokować kogoś takiego jak Boniek by na fali entuzjazmu po trzecim w historii awansie polskiej reprezentacji na Euro powiedział coś niemiłego o „bogeymanach”, nieprawdaż?

Boniek jednak nie podjął tematu, podkreślając sympatyczną atmosferę w szatni po wizycie prezydenta. Jak nie działa demonizowanie wzbudzającego pozytywne emocje Andrzeja Dudy, przejść trzeba dalej. „Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała Jarosława Kaczyńskiego”- mówi nagle w przypływie szczerości Olejnik i przypomina słowa prezesa PiS sprzed kilku dni, który również delikatnie krytykował stan polskiego sportu drużynowego. I tym razem Boniek odciął się od odpowiedzi, mówiąc, że w politykę mieszał się nie będzie.

Cóż, nie rozumie on, że nie tego oczekują od niego siły postępu, którym w zbudowaniu Nowego Wspaniałego Świata przeszkadza kołtuństwo Polaków opowiadających się za prawicową rewolucją. Zostało im 2 tygodnie na wykopanie do góry choćby kilku procent więcej dla Kopacz Ewy. Teraz liczyć się będzie każdy sposób. Może będą nam wmawiać, że gole LEWEGO oznaczają krypto sprzeciw wobec prawicy?


TYLKO U NAS! Kulisy kampanii wyborczej. Jakie pomysły na finał mają sztabowcy, jakie prowokacje szykuje władza i jej media w końcówce kampanii wyborów do parlamentu – analizują dziennikarze na łamach najnowszego numeru tygodnika „wSieci”. Kup koniecznie!

E - wydania dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.