Jerzego Jachowicza odznaczyliśmy za całokształt działalności, wieloletnią walkę z systemem komunistycznym, już od lat 50. Także za działalność dziennikarską po 1989 roku. Za swą niezależność dziennikarz i dziś bywa prześladowany
— mówi Alojzy Pietrzyk, przewodniczący stowarzyszenia „Pamięć Jastrzębska”.
Stowarzyszenie przyznało Jachowiczowi – opozycjoniście w okresie PRL, prekursorowi dziennikarstwa śledczego w Polsce - medal „Człowiek Wolności i Niepodległości”.
Jak przypomina „Super Express”, kilka dni temu dziennikarz został brutalnie zaatakowany przez Tomasza Lisa. Zarzucił on Jachowiczowi przynależność do PZPR, nazwał go „PiS-owską mendą” i „byłym lektorem Komitetu Wojewódzkiego PZPR”.
W rzeczywistości Jachowicz nie tylko lektorem nie był, ale działalność antykomunistyczną rozpoczął już w 1958 roku. Jak przypomina Alojzy Pietrzyk, Jachowicz kolportował ulotki przeciwko złamaniu przez ekipę Gomułki obietnic z października 1956 roku. Za swą działalność został zatrzymany, kilka miesięcy spędził w więzieniu, a komunistyczny sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Po wprowadzeniu stanu wojennego Jachowicz publikował w prasie podziemnej, a po roku 1989 był prekursorem dziennikarstwa śledczego w wolnej Polsce. Opisującym między innymi działalność mafii oraz nierozliczenie komunistycznych zbrodniarzy
— pisze „SE”.
Gazeta informuje, że Jachowicz zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec Lisa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oświadczenie w związku z niedawnym wpisem Tomasza Lisa
JUB/”SE”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/264212-jachowicz-odznaczony-medalem-czlowiek-wolnosci-i-niepodleglosci-zapowiada-wytoczenie-procesu-lisowi