Prawda w oczy kole. Monika Olejnik reaguje kpiną z księży: "Uciekajcie na widok Bronisława Komorowskiego"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Dla Moniki Olejnik kwestia, czy kapłan powinien odmówić udzielenia Komunii św. osobie popełniającej publicznie grzech ciężki, to powód do niewybrednych żartów. Chodzi o Bronisława Komorowskiego, który podpisał ustawę o in vitro i komentarz ks. prof. Wojciecha Góralskiego z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Głosowanie za ustawą in vitro i podpisanie jej przez prezydenta, to ewidentny publiczny grzech ciężki. (…) W tej sytuacji mamy obowiązek przypominania tym co poparli in vitro, że nie mogą przystępować do Komunii św. Może to także zrobić ksiądz przed Mszą św., widząc, że osoba która publicznie poparła in vitro, a nie zmieniła swoich poglądów i trwa w grzechu ciężkim, może chcieć przystąpić do Komunii św.

— tłumaczył ks. prof. Góralski w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

Czytaj więcej: Ks. prof. Góralski o casusie Komorowskiego: „Mamy obowiązek przypominania tym co poparli in vitro, że nie mogą przystępować do Komunii św.”

Monika Olejnik zareagowała na Facebooku prostacką kpiną z ks. prof. Góralskiego i innych księży. Dziennikarka zamieściła na swoim profilu zdjęcie ołtarza oraz następującą „radę”.

Ksiądz Profesor Wojciech Góralski przypomina Duchownym , że Prezydent Bronisław Komorowski nie może przystąpić do komunii, bo popełnił grzech publiczny . Podpisując ustawę o in vitro. Mam lepszą radę : Szanowni Księża , wyznawcy prof. Góralskiego , uciekajcie na widok Bronisława Komorowskiego

— żartuje sobie dziennikarka (pisownia oryginalna).

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Niezbyt skomplikowany jest świat Moniki Olejnik. Jeśli czegoś nie rozumie lub z czymś się nie zgadza, w niewyszukany sposób z tego drwi. A wtedy, no cóż, poziom żartów jest porównywalny z poziomem publicystyki, jaką od lat uprawia gwiazda TVN24.

bzm


Prawda o mediach w bestsellerowej książce:„Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.

Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.