Nawet dziennikarz TVN Marcin Meller drwi z histerii, jaka wybuchła w środowiskach reprezentowanych przez gazetę Adama Michnika po zwycięstwie Andrzeja Dudy.
Widzę, że jest nowa popularna gra towarzyska w internetach: kto emigruje, komu do drzwi załomocą o świcie, komu słów wolności śpiewać nie pozwolą itp. Po pierwsze proponuję coś na uspokojenie
— pisze gospodarz „Drugiego śniadania mistrzów” na swoim profilu na Facebooku.
Po drugie nic takiego się nie zdarzyło, po prostu arogancka i zdemoralizowana władza dostała kopa w wyborach
— wyjaśnia Meller.
A po trzecie jak widzę, że na czele straszących dyktaturą jest Adam Michnik, który całkiem niedawno wieścił, że Komorowski przegra wybory tylko jeśli by pijany przejechał na pasach zakonnicę w ciąży, a po pierwszej turze grzmiał, że nie odda Polski gówniarzom, zapominając, że sam kiedyś był zbuntowanym gówniarzem, to strasznie się przejmuję precyzją tej diagnozy czego i Wam życzę
— dodaje dziennikarz TVN.
Nowemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie gratuluje zwycięstwa i życzy dotrzymania obietnic.
a wszystkim zestrachanym wizją pisowskich szwadronów śmierci, zwracam uwagę, że Duda jest pierwszym politykiem PiS-u, którego Jarek nie może odwołać.
Jest ciekaw, „co z tego wyniknie”.
Pogadamy za dwa lata, a dzisiaj zamiast histeryzować, polecam jakieś dobre winko w miłym towarzystwie na świeżym powietrzu. A jak kto musi, to browara, trudno. Amen
— kończy Marcin Meller.
bzm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/245814-meller-uspokaja-michnika-nic-takiego-sie-nie-zdarzylo-po-prostu-arogancka-i-zdemoralizowana-wladza-dostala-kopa