„Jakie media, taka Fallaci” - internauci bezlitośni dla Beaty Tadli. „Gwiazda” TVP pokazała dzisiaj prawdziwe oblicze w rozmowie z Andrzejem Dudą

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. twitter/ Krzysztof Karnkowski
fot. twitter/ Krzysztof Karnkowski

Niesłychanie napastliwa była dzisiaj dla swojego rozmówcy Beata Tadla. Dlaczego? Ano dlatego, że jej rozmówcą był Andrzej Duda.

Jak się można było spodziewać Duda na początku był pytany o wyjście Marcina Mastalerka - rzecznika partii - ze studia TVP w niedzielny wieczór. Tadla dopytywała również złośliwie:

Czy jak Pan wygra wybory to zakaże Pan telewizji pokazywania innych kandydatów?

— pytała „gwiazda” TVP.

Kandydat PiS był wyjątkowo wyrozumiały dla aroganckiej prezenterki, mniej wyrozumiali byli internauci, którzy na twitterze wyrażali się o niej nawet o wiele ostrzej niż prezentujemy na poniższych wpisach.

Internauci nie omieszkali wypomnieć dziennikarce innych bardzo udanych występów telewizyjnych.

I jeszcze kilka uwag na temat warsztatu. Widzowie widzą, kto potrafi mówić bez kartki…

Skojarzenia są oczywiste, kiedyś synonimem napastliwego dziennikarstwa był Piotr Gembarowski. Od dziś tak będzie kojarzona Beata Tadla.

I jeszcze uwaga rymowana…

Beata Tadla zapewne chciałaby być porównywana do słynnej dziennikarki Oriany Fallaci. Ale chyba nie w takim kontekście…

CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda w TVP Info: „Jestem przekonany, że wygram te wybory! Polsce potrzebna jest prezydentura aktywna”

źródło: twitter/WUj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych