Te nieszczęsne standardy

Co za prymityw. Dwa w jednym. Okładka „Tygodnika Powszechnego” ze zdjęciem postarzonego o 20 lat, pomarszczonego Lecha Kaczyńskiego. I do tego ten wredny tytuł o „wielkim micie średniego prezydenta”, brzmiący jak cytat z wywiadu z Pawłem Kowalem, w którym to wywiadzie podobną opinię dziennikarza Kowal określił jako nonsens.

Minęła piąta rocznica katastrofy smoleńskiej, wydawałoby się, że prasa mogłaby zająć się pokazywaniem programu kandydatów na prezydenta i rozliczaniem ustępującego, tym bardziej, że dąży do reelekcji. Mogłaby też zająć się tym, do czego najbardziej w demokratycznym kraju jest powołana, czyli kontrolą rządzących i wskazywaniem naruszeń interesu publicznego i obywatelskiego w Polsce. To też byłby ważny element kampanii wyborczej, szczególnie, że wybory parlamentarne za pasem.

Niestety, prasa mainstreamowa w Polsce kocha prezydenta, boi się władzy, nie ma pojęcia o standardach, a interes publiczny wisi jej w większości kalafiorem u sufitu. Zawsze gotowa usłużyć władzy, wali między oczy zawsze tego, kogo trzeba, a podlizuje się rządzącym w sposób, który zaczyna przyprawiać mnie o fizyczne wręcz mdłości. Wiem, wiem, to mój problem i mojego wydelikaconego żołądka.

A byłoby o czym mówić, nawet bez kampanii, jak choćby o tym, że w Wielkiej Brytanii kwota wolna od podatku jest wyższa od naszej 15 razy i rośnie. Nasza zamrożona od sześciu lat. Jest gdzieś jakaś kampania? Nie, zatroskane o budżet rządzony przez PO media milczą.

Standardy? Ha ha. Najpierw prezydent Warszawy HGW i pomnik światła w TVN24. Programik cycuś-mańciuś. Na zdjęciach projektu pomnika HGW zobaczyła „nazistów”, podparła wrażenia zdjęciami promieni światła ze zjazdu NSDAP z 1937 roku. No tak, zasumała się dziennikarka Pochanke. Skoro to naziści… Naprawdę TVN kupili jacyś Amerykanie? Czy może jeszcze nie było hm…, szkoleń? Internet zawrzał, pokazał dziesiątki zdjęć z imprez PO, podobnie oświetlonych, z imprez neutralnych, jak rocznica Powstania w Getcie, ale mainstream przemilcza skandal i psucie Polsce wizerunku. Naziści żądają pomnika w Warszawie!

Standardy… Pani wiceminister sprawiedliwości, doradca Rady Europy, centralnych feministek i licznych szacownych ciał międzynarodowych, Monika Płatek w rozmowie z Monisią Olejnik komentuje wyrok bezwzględnego więzienia na Mariusza Kamińskiego; chwali surowość sądu i daje wytyczne do apelacji. No cóż, mówi, nawet za Stalina nie było podobnych jak za Kamińskiego nadużyć, nawet na Białorusi nie spotyka się takich standardów. Rzeczywiście, takie standardy, jak chwalenie wyroku sądu przez wiceministra sprawiedliwości (czyli przez rząd), to może i na Białorusi się spotyka, ale w Europie raczej nie. Czy koledzy z szacownych instytucji europejskich tolerują takie postępowanie? A co na to Olejnik jako dziennikarka? Gdzie reakcja mediów publicznych? gdzie ustawy o radiofonii i telewizji, gdzie Krajowa Rada z min. Dworakiem?

Jeżeli ktoś szuka ważnych tematów, naprawdę nie zabraknie mu pracy. Z ostrożności przedwyborczej ograniczę się tylko do raportów NIK.

Szpitale odmawiają policji informacji, czy poszukiwany zaginiony przebywa w placówkach służby zdrowia. Zaginęła dziewczynka Maja, może gdzieś w pogotowiu czy szpitalu leży ranna, może nieprzytomna, i co, szpitale nic nie powiedzą policji? NIK postuluje, by sprawę uregulować ustawowo, pewnie słusznie, bo na zdrowy rozsądek nie ma co liczyć.

W marcu NIK pokazał, jaką grandą są testy szkolne na rozmaitym szczeblu. Brak kontroli od siedmiu lat, pomyłki w obliczeniach (w dodawaniu), skutkujące złamaniem kariery młodym ludziom. Właśnie podano o wyrokach za fałszowanie testów szkolnych w USA. Ośmioro pracowników oświatowych zostało skazanych na wieloletnie więzienie, nawet na 8 lat, za oszukiwanie podczas egzaminów w szkołach publicznych w Atlancie. U nas miejmy nadzieję nikt nie fałszował, ale kto poniesie odpowiedzialność za lekceważenie i zaniedbania? Wolna prasa miałaby tu co robić, już minęło sześć tygodni od ujawnienia skandalu. Na jakim etapie jest pociągnięcie winnych do odpowiedzialności?

NIK znowu alarmuje: w Polsce nie ma systemu opieki medycznej nad pacjentami w podeszłym wieku, leczenie pojedynczych chorób jest bardzo kosztowne, a brak kompleksowej opieki geriatry to rabunkowe czerpanie ze skromnych środków NFZ (byłoby ponad 1300 zł/pacjenta taniej). Ograny temat, ale co tam mówić o systemach, czy widzieliście gdzieś porządny reportaż po prostu z tzw. SOR (szpitalny oddział ratunkowy) albo tzw. pomocy świątecznej? Polecam SOR-y dziecięce, tylko dla osób o mocnych nerwach, ale u dorosłych też niejedną krwawą scenę można zobaczyć.

NIK zauważył rażące nadużycia i zaniedbania w budowie dróg. W ten sposób np. Włocławek utracił ponad 28 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej na obwodnicę, a koszty już w I etapie inwestycji wzrosły z 39 do 53 mln zł. Włocławek też przegapił termin roszczeń od wykonawców. No i chyba od 15 lat tej budowy każdy, kto przejeżdżał, widział tempo i jakość tych prac. O tym przynajmniej piszą portale zajmujące się ruchem drogowym, głównie jednak specjalistyczne.

Ale co tam Włocławek. Daleko od szosy. Kto chce, ma o czym pisać, kto chce, może w prasie angażować się w działalność na korzyść interesu społecznego.

No, być może, najpierw musieliby to pojąć medialni decydenci.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.