Archiwa nie płoną, a archiwa internetowe z łatwością obnażają dwulicowość niektórych publicystów. Doceniona ostatnio przez TVP Info (dostała autorski program) gwiazda gazety Michnika i spółki, Dominika Wielowieyska pokazała jak należy trzymać zawsze ze swoimi.
Kiedy ministrem zdrowia w rządzie PiS był Zbigniew Religa pani redaktor „uważała, że strajk lekarzy jest jak najbardziej uzasadniony”. To cytat za wp.pl z Salonu Politycznego „Trójki”.
W 2007 roku mówiła także, że „lekarze powinni ubiegać się o podwyżki, a ekipa Prawa i Sprawiedliwości powinna przeprowadzić niezbędną reformę zdrowia”.
Jeśli władza nie zapewni lekarzom godziwych warunków, nie będzie nas kto miał leczyć
— podkreślała dziennikarka.
Minęło parę lat, zmienił się rząd, zmieniła się (jednocześnie nie zmieniając się wcale) Dominika Wielowieyska.
Są sytuacje, w których państwo powinno być nieugięte
— stwierdziła w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska. To już słowa dziennikarki z 2015 roku, ale na ten sam temat. Sporu ministra zdrowia z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego. Tyle, że ministrem jest teraz Bartosz Arłukowicz z PO.
Zdaniem Wielowieyskiej (tej z 2015 roku) należy rozważyć, jaki interes publiczny jest w ustąpieniu lekarzom i przekazaniu im dodatkowych pieniędzy.
Jestem za tym, by rząd Ewy Kopacz i minister Arłukowicz nie ustępowali Porozumieniu Zielonogórskiemu, nie podejmowali z nim żadnych negocjacji, bo co roku odbywa się ten sam szantaż
— mówi pani redaktor.
Wygląda na to, że po kolejnym przejęciu władzy życie dopisze kolejny rozdział do tej historyjki zatytułowanej „Nie-zmienność Dominiki”.
źródło: wp.pl/tok.fm/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/228417-redaktor-wielowieyska-zawsze-z-po-2007-strajk-lekarzy-uzasadniony-2015-panstwo-powinno-byc-nieugiete