Nowe informacje w sprawie śmierci 21-latka z Zawiercia. Sekcja zwłok wykazała obrzęk mózgu

fot. YouTube
fot. YouTube

Nie zadławienie, a obrzęk mózgu był bezpośrednią przyczyną śmierci 21-letniego Adriana z Zawiercia — podaje TVS, która powołuje się na dokument z przeprowadzonej sekcji zwłok wykonany przez Zakład Medycyny Sądowej w Katowicach. Inną wersję wydarzeń przedstawia prokuratura.

Prokuratura poinformowała, że na podstawie badań toksykologicznych w organizmie zmarłego mężczyzny wykryto m.in. dopalacze.

Koledzy 21-letniego Adriana o jego śmierć obwiniają policję. W organizmie chłopaka wykryto ślady alkoholu i dopalaczy

Zdaniem śledczych to właśnie alkohol i dopalacze mogły przyczynić się do tajemniczej śmierci 21-latka.

Biegli podtrzymują, że bezpośrednią przyczyną zgonu było uduszenie się treścią żołądkową. Twierdzą, że to uduszenie się mogło być związane z przyjęciem tych środków o charakterze narkotycznym

— mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Prokurator odniósł się również do podnoszonej przez lokalne media informacji nt. obrzęku mózgu. Powiedział, że w protokole sekcji zwłok pojawiło się też stwierdzenie o obrzęku mózgu, wśród przyczyn zgonu, ale - jak dodał - jest on „konsekwencją uduszenia”.

To nie jest zdarzenie, które skutkowało zgonem pierwotnie

— dodał Ozimek.

Tłumaczenia prokuratury i zeznania świadków nie tworzą spójnej całości. Rodzina zmarłego 21-latka zwróciła się z prośbą do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o przeniesienie śledztwa do innej prokuratury. Zdaniem rodziny ustalenia śledczych z Częstochowy budzą zbyt wiele wątpliwości.

lap/tvs/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.