Nie zadławienie, a obrzęk mózgu był bezpośrednią przyczyną śmierci 21-letniego Adriana z Zawiercia — podaje TVS, która powołuje się na dokument z przeprowadzonej sekcji zwłok wykonany przez Zakład Medycyny Sądowej w Katowicach. Inną wersję wydarzeń przedstawia prokuratura.
Prokuratura poinformowała, że na podstawie badań toksykologicznych w organizmie zmarłego mężczyzny wykryto m.in. dopalacze.
Zdaniem śledczych to właśnie alkohol i dopalacze mogły przyczynić się do tajemniczej śmierci 21-latka.
Biegli podtrzymują, że bezpośrednią przyczyną zgonu było uduszenie się treścią żołądkową. Twierdzą, że to uduszenie się mogło być związane z przyjęciem tych środków o charakterze narkotycznym
— mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Prokurator odniósł się również do podnoszonej przez lokalne media informacji nt. obrzęku mózgu. Powiedział, że w protokole sekcji zwłok pojawiło się też stwierdzenie o obrzęku mózgu, wśród przyczyn zgonu, ale - jak dodał - jest on „konsekwencją uduszenia”.
To nie jest zdarzenie, które skutkowało zgonem pierwotnie
— dodał Ozimek.
Tłumaczenia prokuratury i zeznania świadków nie tworzą spójnej całości. Rodzina zmarłego 21-latka zwróciła się z prośbą do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o przeniesienie śledztwa do innej prokuratury. Zdaniem rodziny ustalenia śledczych z Częstochowy budzą zbyt wiele wątpliwości.
lap/tvs/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/206332-nowe-informacje-w-sprawie-smierci-21-latka-z-zawiercia-sekcja-zwlok-wykazala-obrzek-mozgu