Rosjanie od początku uruchomili swoją maszynę propagandy, aby tylko odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia związane z zestrzeleniem boeinga 777. Schemat działania jest wręcz identyczny z tym, jaki obserwowaliśmy w przypadku katastrofy smoleńskiej. Tylko teraz nikt nie wierzy Rosjanom tak łatwo jak po 10/04.
Jak informuje portal defence24.pl
Rosyjska Wikipedia podaje, że ukraińskie myśliwce Su-25 są zdolne do osiągnięcia pułapu 10 km, z którego strącono boeinga Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie.
Te nieprawdziwe dane widnieją od czasu, gdy minister obrony Rosji Siergiej Szojgu stwierdził, że radary wykryły w odległości kilku kilometrów od boeinga 777 „niezidentyfikowany obiekt wojskowy” na chwilę przed tragedią.
To próba uwiarygodnienia wersji Rosjan, którzy próbują przekonać opinię publiczną o dokonaniu zamachu przez stronę ukraińską
- stwierdza defence24.pl.
O tym, że w niedalekiej odległości od samolotu Malaysian Airlines miał znajdować się ukraiński szturmowiec Su-25 informował we wtorek Szojgu, sugerując że może on się wspiąć na pułap 10 km. Sugerował, że uzbrojony w rakietę R-60, mógłby zestrzelić samolot pasażerski. Jej zasięg maksymalny to bowiem 12 km, a zasięg pewnego trafienia wynosi 5 km. Po tym ktoś szybko zmienił dane na Wikipedii, wpisując tam cyfry podane przez szefa rosyjskiego MON.
Pułap praktyczny zmieniono z 7000 m na 10 000 m, a pułap bojowy - z 5 000 na 9 000 m
— podaje defence24.pl.
W artykule od wczoraj nie można dokonać edycji.
Także rosyjski kanał Rossija 1 lansuje tezę jakoby to ukraiński szturmowiec miał wystrzelić rakiety w kierunku malezyjskiego boeinga z 298 osobami na pokładzie.
mc,defence24.pl,twitter.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/206309-ruszyla-maszyna-rosyjskiej-propagandy-manipulacje-na-wikipedii-i-programy-lansujace-teze-o-winie-ukraincow