Goście Salonu dziennikarskiego „Floriańska 3”, wspólnej audycji portalu wPolityce.pl, Tygodnika „Idziemy” i Radia Warszawa mówili m. in. o 25-leciu Gazety Wyborczej.

Prowadzący audycję Jacek Karnowski zauważył, że dziennikarzy GW odznaczył prezydent Bronisław Komorowski.

Co więcej, nie zaprosił ich do pałacu, tylko odwiedził ich w redakcji i tam wręczył te odznaczenia. Zauważmy, że odznaczył dziennikarzy obecnie pracujących, czyli zaznaczył, że docenia obecną linię redakcyjną, a nie pewną ideę, którą Gazeta Wyborcza była

— powiedział redaktor naczelny tygodnika „wSieci”, który zachęcił gości, aby złożyli życzenia Wyborczej.

Piotr Zaremba, publicysta „wSieci” i portalu wPolityce.pl przywołał dawne powiedzenie prof. Ryszarda Legutki, że dziennikarze Wyborczej traktują świat i Polskę jak wielką redakcję swojej gazety.

Choćby z tego powodu życzyłbym dziennikarzom z Czerskiej empatii, aby traktowali wszystkich tak, jak chcieliby być traktowani

— powiedział Piotr Zaremba. Publicysta zauważył jednak, że znaczenie Gazety z miesiąca na miesiąc spada, być może właśnie dlatego, że nie działają tak, jak on by im życzył.

Znaczenie Wyborczej chyba rzeczywiście spada, bo nawet ostatnio dostałam propozycję, żeby coś napisać

— zauważyła z humorem Agnieszka Romaszewska, szefowa Telewizji Biełsat.

Gazecie wyborczej nie życzyłbym niczego, natomiast społeczeństwu życzyłbym rozsądku, szczególnie tym, którzy sięgają po Wyborczą, niech czasem sięgną po inne pisma i porównają sobie, jak jest gdzie indziej

— powiedział redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” ks. Henryk Zieliński.

W normalnym kraju jest miejsce dla ludzi o innych poglądach. Życzyłbym Gazecie Wyborczej, żeby to, co im przyświecało na początku, tolerancja, dopuszczanie do dialogu ludzi o innych poglądach, żeby to wszystko przyświecało im  nie tylko nominalnie, ale też w praktyce

— dodał Wiktor Świetlik, publicysta tygodnika „wSieci”.

Wuj