Wysłałam wczoraj do partnerów i sponsorów konkursu „Mała Miss i Mały Mister Polski” wiadomości z prośbą o ponowne rozważenie kwestii ich udziału w tym wydarzeniu. Choć pora była dość późna, po krótkiej wymianie maili jeden z partnerów, niewątpliwie kluczowy, usunął ze swoich stron internetowych banery konkursu i poprosił organizatora o usunięcie swoich logotypów ze strony queenie.com.pl, tym samym rezygnując z partnerstwa i dając dobry przykład innym podmiotom uwiarygodniającym to godne jedynie potępienia przedsięwzięcie.

Jako pierwsi zrezygnowali z tej niezbyt chwalebnej współpracy eksperci z Centrum Usług Psychologicznych dr Izabeli Krauze i serwisu malyindywidualista.com. Oto ich oświadczenie:

Również rodzice rezygnują z udziału ich dzieci w konkursie „Mała Miss i Mały Mister Polski”. Matka jednej z uczestniczek napisała na Facebooku, że wycofała córkę z konkursu, ale zdjęcia dziecka nadal widnieją na queenie.com.pl:

Zapisałam córkę do konkursu, następnie wycofałam ją z konkursu, po czym otrzymałam emaila, że córka jest wycofana z konkursu. Problem w tym, że zdjęcia córki widnieją na stronie „Mała Miss i Mały Mister Polski.

W odpowiedzi organizator zarzucił kobiecie kłamstwo, pisząc:

proszę nie wprowadzać ludzi w błąd .W momencie zgłoszenia przez Panią rezygnacji z udziału Pani córki w konkursie zgłoszenie zostało usunięte.Proszę skupić się na prawdzie a nie pisać bzdury.Mam w archiwum dokładną datę usunięcia zgłoszenia więc proszę nie kłamać.

choć matka udostępniła dowody na to, ze pisze prawdę i publicznie poprosiła Antosika o

usunięcie wszelkich danych wraz z wizerunkiem.

Najwyższy czas na rezygnację innych partnerów i sponsorów, których reputacji udział w tym przedsięwzięciu może tylko zaszkodzić.

Anna Golus