Magazyn „Time” opublikował listę 100 najbardziej wpływowych osób świata. Pomimo tego, że nie jest ona ułożona w formie rankingu, pierwszą nagrodę otrzymała piosenkarka Beyonce.

Na liście znalazło się 59 mężczyzn i 41 kobiet (co według autorów listy jest rekordem) z sześciu kontynentów.

Nie znaczy to, że są oni najpotężniejszymi ludźmi, obdarzonymi największą władzą, ale to często się pokrywa. Władza jest narzędziem, a wpływ umiejętnością

— tłumaczą autorzy raportu.

Dlatego obok przywódców politycznych, takich jak Władimir Putin, Barack Obama, Angela Merkel i Kim Dzong Un, za najbardziej wpływowe osoby na świecie amerykański tygodnik uznał biznesmenów, artystów, ekonomistów i aktywistów.

Zwyciężyła Beyonce, której zdjęcie widnieje na okładce najnowszego numeru „Time’a”. Artystka została zaklasyfikowana do najważniejszej kategorii - „Tytani”.

Sheryl Sanberg, szef operacyjny Facebooka w uzasadnieniu podkreśliła, że piosenkarka w zeszłym roku wydała świetnie sprzedający się album, będąc jednocześnie pełnoetatową mamą.

Jej sekret to: ciężka praca, uczciwość i autentyczność

— podkreśliła Sanberg.

Do tytanów zostali również zaliczeni piosenkarz Pharrell Williams, biznesmen Jeff Bezos, szef księgarni „Amazon” i od zeszłego roku właściciel gazety „Washington Post”, oraz Hillary Clinton.

W kategorii „Ikony” znalazł się papież Franciszek.

Sprawia, że chcemy być lepszymi ludźmi

— skomentował w uzasadnieniu Barack Obama.

W tej samej kategorii zostali wymienieni piłkarz Cristiano Ronaldo, aktor Robert Redford oraz pakistańska aktywistka na rzecz edukacji dziewcząt Malala Yousafzai.

Na liście najbardziej wpływowych osób świata nie znalazł się żaden Polak.

zz/uk.eonline.com