To podsycanie nienawiści. Przeciwnicy PiS wspierani przez KOD postanowili witać wiosnę skandalicznym happeningiem. M.in. W Krakowie, Opolu, Myślenicach czy Bielsko-Białej urządzono spływ kaczek i topienie PiSianny.

Zrezygnowaliśmy z tradycyjnego topienia marzanny. Zamiast tego trzy dni przed kalendarzową wiosną (bo weekend) spławiliśmy kaczki na Dzierżęcince – prosto do morza. Żeby już nigdy więcej nie wróciły i nie przeszkadzały Polakom normalnie żyć

—czytamy na stronie kodzachodniopomorskie.pl.

Aby jednoznacznie zaprezentować swoje poglądy spływające kaczki podpalono. Na Facebooku założono profil „Spływ Kaczek”. Zamieszczono tam skandaliczne zdjęcia i filmy.

Organizatorzy akcji nie ukrywali swoich prawdziwych intencji.

Są z nami przedstawiciele różnych partii politycznych: Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej oraz Komitetu Obrony Demokracji, ale także mieszkańcy nigdzie niezrzeszeni. Zima odchodzi, a wraz z nią chcemy, by odeszła również ta władza, władza która szkodzi krajowi

—mówił z rozmowie z serwisem nto.pl Janusz Maksym, jeden z organizatorów happeningu w Opolu.

Demonstranci mieli ze sobą hasła „Wiosna bez kaczora” czy „PiS off”. Spławiane kaczki były różne, z plastiku, z papieru, a także namalowane na styropianie. Niektóre z nich miały imiona, jak „Jarek”, „Antoni” czy „Beata”. Na nagraniu z Krakowa widać grupę ludzi, która skanduje „spływajcie, spływajcie”. Kaczki podpalono.

W miastach, miasteczkach i wsiach suweren spontanicznie pozbywa się kaczek, wysyłając je w dłuuuuugą podróż

—czytamy na Facebooku skandalicznej akcji.

ann/nto.pl/kodzachodniopomorskie.pl/Facebook/”Spływ Kaczek”