Jaś Kapela twierdzi, że zrywa z „Krytyką Polityczną” i przeprasza: "Śmieszkowanie zatruwa koryto rzeki, w której wszyscy płyniemy". Prowokacja czy przemiana? WIDEO

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Publicysta „Krytyki politycznej” żegna się ze swoją dotychczasową redakcją. Publikuje na jej stronach wideofelieton, w którym przyznaje, że miał ostatnio wypadek i dużo czasu na przemyślenia. W efekcie przeprasza za kpiny z Kościoła i z Polski. Przyznaje, że jedynym ratunkiem dla UE pogrążonej w kryzysie jest państwo narodowe i katolickie. „Sarkazm? Kpina? Promocja nowej książki?” - pytają internauci i nie biorą jego słów na poważnie.

Jaś Kapela opatrzył swój wideofelieton następującą informacją:

Oświadczam, że to mój ostatni felieton na stronie Krytyki Politycznej, gdyż przestałem się utożsamiać linią programową Dziennika Opinii.

Następnie przedstawił swoje stanowisko sprzeczne ze stanowiskiem lewicowej redakcji.

Zrozumiałem rzecz bardzo ważną, którą myślę, że powinienem się podzielić z wami wszystkimi, którzy podobnie jak ja błądzą i swoimi błędami krzywdzą ludzi dookoła siebie i krzywdzą Polskę. Ja po prostu zrozumiałem, że śmieszkowanie to nie jest rozwiązanie i przez te wszystkie głupie żarty i dowcipy ludzie przestają wierzyć i rozumieć co jest dobre, i co jest naprawdę i co jest ważne

— podkreślił Jaś Kapela.

Śmieszkowanie zatruwa koryto rzeki, w której wszyscy płyniemy. Ale to nie wszystko. Zrozumiałem, że być może państwo narodowe jest jedyną odpowiedzią na kryzys wspólnoty europejskiej i wspólnoty międzynarodowej, jaki teraz widzimy

— mówi, dodając że wszyscy widzimy co dzieje się z uchodźcami.

Unia Europejska nie jest w stanie sobie z tym poradzić

— dodaje.

Myślę, że tylko państwo narodowe może sobie z tym poradzić i zbudować na tyle silne mury, żebyśmy przyjmowali tych uchodźców, którzy nie Są dla nas zagrożeniem, którzy mogą nam tutaj pomagać budować Polskę

— mówił, podkreślając że ludzie mają prawo bać się uchodźców.

Jeśli oni chcą do nas przyjeżdżać to powinni zaakceptować prawa, jakie panują w Europie. Żądnej przemocy wobec kobiet, żadnego fundamentalizmu religijnego. Nie ma na to w Polsce zgody

— dodał.

A jeśli już państwo narodowe, to państwo narodowe musi się opierać na wspólnocie religijnej. A jedyna wspólnota, którą w Polsce znamy to jest Kościół katolicki. Nie zawsze się zgadzałem z Kościołem, ale pamiętam, że jak byłem wierzący, to było mi lepiej

— przyznał Kapela i zaapelował:

Gorąco wam wszystkim polecam powrót na łono Kościoła katolickiego. Jeśli mamy tutaj zbudować silne państwo to potrzebujemy tutaj Kościoła. Nie uciekniemy od tego. Myślę, że powinniśmy się z Kościołem pogodzić

— przyznał Jaś Kapela. Zaapelował też do swoich kolegów, z którymi do tej pory podzielał lewicowe poglądy.

Dalszy ciąg na następnej stronie

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.