Żona Owsiaka zatrudniła… samą siebie. Już 14 lat temu przyznała sobie 9 tys. zł pensji w zarządzie WOŚP. ZOBACZ DOKUMENT

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube
fot. YouTube

Wielokrotnie podkreślaliśmy, że dobroczynność Jerzego Owsiaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma swoją, naprawdę wysoką cenę. Dokument, który opublikowano na Facebooku jest właściwie kwintesencją tego, co sądzimy o „królu żebraków” jak mówi się na Owsiaka.

Poniżej uchwała WOŚP.

Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zatrudni na pełnym etacie, na czas nieokreślony, od dnia 1 listopada 2002 r. Lidię Niedźwiedzką - Owsiak na stanowisku etatowego członka zarządu z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 9.000 zł. brutto.

Dokument podpisali: Piotr Burczyński, Bohdan Maruszewski, Jerzy Owsiak, Paweł Januszewicz i… Lidia Niedźwiedzka - Owsiak. Czyli, żona Owsiaka zatrudniła samą siebie za jedyne 9 tys. złotych miesięcznie. To nawet dziś niemała kwota, ale podkreślmy, że uchwała jest sprzed 14 lat. Pensja zapewne wzrosła… A nawet jeśli nie, to policzmy. 14 lat x 12 miesięcy x 9 tysięcy = 1 512 000 zł brutto. Owsiak może do żony spokojnie mówić: Dzidziu! Moja droga!

CZYTAJ TAKŻE: Co dzieje się z pieniędzmi zbieranymi przez WOŚP? „Się ma, czyli tajemnica Owsiaka” w nowym numerze „wSieci”

Kolejne znaki zapytania wokół Owsiaka. Szef WOŚP zmienia swoją firmę. Bloger Matka Kurka: „To prostacki manewr”

źródło: facebook/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych