Dziennikarze „Gazety Wyborczej” i TVN-u wpadli w szał, kiedy dowiedzieli się, gdzie zatrudniony jest syn ministra Mariusza Kamińskiego. Wielowieyska i inni od razu orzekli, że Kacper Kamiński musiał otrzymać posadę w Banku Światowym dzięki wpływom ojca. Nie zważając na kompetencje syna ministra koordynatora ds. służb specjalnych, z radością zakomunikowali, że odkryli kolejną „aferę”. Tymczasem jak przypomniał jeden z internautów, rodzeństwo dziennikarki „Wyborczej”, pracowało na państwowym. Również niby dzięki swoim kompetencjom…
A czy to nie czasem Pani brat załapał się na do Banku Światowego w latach 1991-1996? U kogo wówczas Pani ojciec zaciągnął nieopodatkowany dług wdzięczności liczony w dolarach?
—pyta jeden z internatów Wielowieyską.
Przypomnijmy, że brat Dominiki Wielowieyskiej Piotr w latach 2008-2012 zasiadał w radach nadzorczych Orlenu i jego spółek zależnych, a potem został wiceprezesem jednej z nich. Z kolei siostra Agnieszka pracowała w Kancelarii Premiera. Dziennikarka przekonywała, że brat z siostrą posiadają odpowiednie kompetencje, aby pracować na danych stanowiskach. Szkoda, że tych kompetencji odmawia innym…
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421883-internauci-sprowadzaja-wielowieyska-na-ziemie