Janusz Wojciechowski: Trybunał zakwestionował konstytucyjność działań PO. I to Platforma powinna się obecnie tłumaczyć. NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl/Ansa
Fot. wPolityce.pl/Ansa

wPolityce.pl: W tekście na naszym portalu napisał Pan: „Trybunał Konstytucyjny w niczym nie podważył wczorajszego wyboru nowych sędziów”. Trudno jednak nie spytać, czy orzeczenie TK nie podważa legalności działań PiS-u wobec TK

Janusz Wojciechowski Nie, nie zgadzam się. Indywidualne uchwały Sejmu dotyczące wyboru nie podlegają ocenie ich legalności przed TK. Pisze o tym wprost sam Trybunał na swojej stronie internetowej. Słusznie definiuje, jakie przepisy są oceniane przez TK. Są to przepisy abstrakcyjne i ogólne, czyli te, które tworzą system prawa. Decyzja o powołaniu sędziego TK, powołaniu prezesa NIK, czy szefa innego urzędu - te uchwały nie podlegają kontroli legalności w Trybunale. Tak samo jest w tej sytuacji.

Ale wydźwięk orzeczenia jednak sugeruje, że PiS nie miał prawa wybrać pięciu sędziów ponownie, bowiem wybór trzech był legalny.

Można się zżymać, można protestować, można mówić, że ta czy inna uchwała się komuś nie podoba. Jednak Trybunał nie ma prawa kontestować uchwał Sejmu dotyczących wyborów pięciu sędziów.

Panie pośle, jeśli ustawa czerwcowa okazuje się konstytucyjna w zakresie, który pozwala na wybór 3 sędziów, to znaczy, że Sejm wybierając ponownie 5 działał wadliwie.

Trybunał nie dotknął bardzo ważnej kwestii w tej sprawie. Przy poprzednim wyborze sędziów złamany został regulamin Sejmu. On był sprzeczny z ustawą, zaś sam regulamin ma moc ustawy. Procedowano wtedy niezgodnie z regulaminem Sejmu. Sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana niż się ją przedstawia. Problemy konstytucyjne to nie wszystko w tej sprawie. Obecnie mamy sytuację, w której TK zakwestionował konstytucyjność działań PO. I to Platforma powinna się obecnie tłumaczyć z tego, co zrobiła w czerwcu.

To brzmi jak obarczanie winą oponentów politycznych, jak zrzucanie winy na innych…

Ależ to Platforma spowodowała obecną sytuację. Wszelkie inne komentarze czy oceny są nieuprawnione. Dziś nie ma podstaw do kwestionowania uchwał Sejmu, które powołały pięciu nowych sędziów.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.