Z powodu zbyt wysokiego stanu wód Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie zdecydował o zamknięciu drogi wodnej na Systemie Wielkich Jezior Mazurskich i rzece Pisie. To oznacza, że żeglowanie na tych wodach podczas zbliżającego się weekendu majowego będzie niezwykle ryzykowne, a miejscami wręcz niemożliwe.
Jak głosi komunikat, szlaki zostaną otwarte dopiero, kiedy poziom wód opadnie. Jednak zamknięcie szlaku nie oznacza definitywnego zakazu żeglowania na Mazurach, chociaż pływanie wiąże się ze sporym ryzykiem.
Wysoki stan wód powoduje, że w wielu miejscach istnieje ryzyko zawadzenia masztem o most. Problemem są też zatopione betonowe brzegi kanałów, na których łatwo uszkodzić burtę jachtu.
Stan ostrzegawczy na Kanale Łuczańskim w Giżycku to 130 centymetrów, a obecnie przekroczony jest stan alarmowy i woda jest na poziomie 153 centymetrów. Taka sytuacja może się utrzymać nawet do połowy czerwca, bo średni opad wody w mazurskich jeziorach to 1 centymetr na 3 doby.
wkt/se.pl/ro.com.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/337875-zbyt-wysoki-stan-wod-nie-pozwala-na-otwarcie-szlaku-wielkich-jezior-mazurskich