Mariusz testujący karmę dla kota Prezesa, imprezujący Miś, szkoła mycia okien i starcie Antoni-Beata – to elementy kolejnego, 9 już, odcinka „Ucha Prezesa”, który zatytułowano „Próba ognia”.
Prezes, od dłuższego czasu martwiący się zachowaniem jednego z ministrów, postanawia się z nim rozprawić za pomocą najważniejszej osoby w rządzie.
Ciekawą sceną w dziewiątym odcinku jest rozmowa Prezydenta i Beaty, którzy czekają pod drzwiami gabinetu Prezesa.
A pamiętasz, jak były wybory? Andrzejek, Andrzejek…
— wspomina Beata.
Beatka, Beatka…
— dodaje ze smutną miną prezydent.
Wybory wygrane i żegnam. Nie ma już dobrego dziadziusia. Jest zakapiorek
— podsumowuje premier.
Następnie Beata zostaje poproszona do gabinetu. Kiedy staje przed prezesem, zaczyna swoją przemowę:
Przez osiem ostatnich lat, Polki i Polacy byli ignorowani przez rząd Platformy, który nie wsłuchiwał się…
— zaczęła premier, ale przerwał jej prezes mówiąc, że prawdziwy problem polega na tym, że w rządzie nikt jej nie słucha. Daje jej ostatnią szansę.
Albo pani tego Antoniego okiełzna, albo…
Wracają graty do domu Beaty
— szepcze na ucho premier Mariusz.
Tymczasem w recepcji pojawia się Antoni i Miś. Antoni chwali się, że z Lichenia przygnał w godzinę.
I to po oblodzonej drodze
- chwali się Miś, a Antoni wchodzi do gabinetu.
Jak się czujesz? Słyszałem, że miałeś wypadek?
— pyta Prezes.
Nie wypadek, kolizję, stłuczkę, obtarcie właściwie. To się zaraz szybko wyjaśni. Osobiście powołałem komisję, na której czele stoję ja i mój kierowca. Jeśli uznamy, że jesteśmy winni, postawimy sobie zarzuty…
— tłumaczy Antoni.
Świetnie. Nie za szybko jechaliście?
— dopytywał prezes.
Wstępne wyniki śledztwa dowodzą, że warunki jazdy nie dostosowały się do naszej prędkości. Tyle. Pozwólmy komisji spokojnie pracować
— odpowiedział Antoni.
Antoni odbywa również rozmowę z Beatą, a jej efekt możesz zobaczyć w nowym odcinku „Ucha Prezesa”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/332328-nowy-odcinek-ucha-prezesa-na-pierwszym-planie-starcie-antoni-beata-wideo