Proszę państwa oto łoś! Stoi na środku rzeki, Polska wstrzymała oddech, a internauci wybierają mu łowczego

fot.PAP/Radek Pietruszka
fot.PAP/Radek Pietruszka

Internauci żartują, że PO chce prywatyzować lasy, więc biedny łoś szuka schronienia w mieście.

Łosia najpierw zauważono w warszawskim parku Skaryszewskim. Później zwierzę przywędrowało nad Wisłę. Łoś trochę sobie popływał, po czym stanął na środku rzeki, a na brzegu stanęły wszystkie możliwe służby i telewizje, które na żywo relacjonowały „kryzys łosiowy”.

Fot.twitter.com
Fot.twitter.com

Przybył dowiedzieć się, jak funkcjonują Lasy Państwowe. Przed referendum

albo:

protestuje przeciwko wysłaniu go we wrześniu do szkoły?

—komentują użytkownicy Twittera.

Fot.twitter.com
Fot.twitter.com

Fot.twitter.com
Fot.twitter.com

Zresztą nieważne jaki był powód przybycia łosia do Warszawy, ważne, że stał się sensacją, a TVN 24 na żywo śledził każdy jego ruch w Wiśle.

Fot.twitter.com
Fot.twitter.com

Czy w sprawie łosia do studia @tvn24 został już wezwany Jerzy Dziewulski?

—zapytał nawet jeden z internautów.

Fot.twitter.com
Fot.twitter.com

Wczoraj był waleń w Bałtyku. Dziś łoś w Wiśle. Co jutro pokaże nam TVN?

ann/Twitter

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.