Meteorolodzy ostrzegają przed wichurami. Wiatr zrywa linie energetyczne i uszkadza budynki

Fot. PAP/Marcin Bielecki
Fot. PAP/Marcin Bielecki

Od wczoraj w Polsce bardzo mocno wieje. Wichury zrywają linie energetyczne, uszkadzają budynki i samochody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że to jeszcze nie koniec dającej się we znaki aury.

Na terenie województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego oraz części zachodniej strefy brzegowej do 1 kwietnia do godz. 18.00 obowiązuje ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia.

W województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, dolnośląskim i łódzkim zostało wprowadzone ostrzeżenie drugiego stopnia.

Wichury już wyrządziły wiele szkód. Na Śląsku, Podlasiu, Lubelszczyźnie i w woj. warmińsko-mazurskim bez prądu było prawie 4 tys. mieszkańców. W centrum Wrocławia zawaliła się ściana budowanego hotelu Hilton.. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

W miejscowości Osice w woj. pomorskim runęła ściana domu zamieszkanego przez czteroosobową rodzinę.

W województwie opolskim powalone drzewa spowodowały utrudnienia na drogach lokalnych i wojewódzkich.

Jutro czekają nas przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, miejscami burze i krupa śnieżna. Temperatura maksymalna od 4 do 7 st., w kotlinach górskich od 2 do 4 st. Wiatr dość silny, na południu miejscami silny, a na wybrzeżu dość silny i silny, miejscami bardzo silny. Porywy wiatru do 80 km/h, a na południu i nad morzem do 90 km/h. W środę po południu prędkość wiatru będzie się stopniowo zmniejszać.

bzm/interia.pl/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.