W Muzeum Narodowym Kairze doszło do nietypowej sytuacji. Od maski Tutenchamona odpadła broda. Pracownicy, zamiast skorzystać z usług profesjonalnych konserwatorów, postanowili samodzielnie naprawić liczący ponad 3 tys. lat zabytek — zrobili to zwykłym klejem. Teraz sprawę badają śledczy.
Mimo dobrych chęci naprawiona maska pozostawia wiele do życzenia. Między twarzą a brodą Tutenchamona widać szczelinę, która wypełniona jest szybkoschnącym klejem.
Nie wiadomo dlatego odpadła ozdobna broda. Rozważane są dwie wersje - stało się to podczas czyszczenia, lub pracownicy zdjęli ją, gdy ta się obluzowała. Po aferze jaka wybuchła wokół „profesjonalnej” naprawy władze muzeum odmówiły komentarza.
lap/polskieradio.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/231098-od-maski-tutenchamona-odpadla-broda-naprawili-ja-klejem