1 grosz długu i windykator na karku. Tak bank rozprawia się z "zadłużonym" klientem

Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

To jeden grosz prawie na wagę złota. W każdym razie z bankiem nie ma żartów i ściga on klienta za zadłużenie na taką właśnie sumę.

Nie mogę zrozumieć, jak to możliwe, że nie spłaciłem jednego grosza. Przecież raty płaciłem regularnie i na zakończenie poinformowano mnie, że kredyt został spłacony w całości. Skąd wziął się ten jeden nieszczęsny grosz, nie wiem. Jeśli nawet było to zadłużenie, dlaczego wcześniej nikt z banku mnie o nim nie poinformował? Przecież oddałbym ten grosz

—mówi portalowi nowiny24.pl  pan Zbigniew zadłużony na… 1 grosz.

Jeden z banków poinformował mężczyznę, że ma dług sprzed 10 lat. Ten jednogroszowy dług będzie go teraz kosztował 32,55 zł. Bank domaga się spłaty zadłużenia w wysokości jednego grosza oraz odsetek w wysokości 2,54 zł plus 30 zł kosztów. Razem to właśnie 32,55 zł.

Bank ostrzega również, że w przypadku nieuregulowania zadłużenia może zostać ono przekazane do wyspecjalizowanej firmy windykacyjnej, która będzie egzekwować odzyskanie wierzytelności

— czytamy w portalu nowiny24.pl.

Zawsze w terminie spłacałem zaciągnięte kredyty. Czy nie można było wtedy doliczyć tego grosika do jakiegoś zadłużenia, tylko teraz straszyć windykacją?

— pyta rozgoryczony mężczyzna.

Bank nie chce poinformować jak doszło do tak absurdalnej sytuacji. Przyznał tylko, że ze względu na ochronę danych osobowych i prawo bankowe nie może udzielić informacji dotyczącej konkretnego klienta.

ann/nowiny24.pl

——————————————————————————————-

Szukasz wyjątkowego prezentu dla najbliższych? Zajrzyj TUTAJ!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.