Ranny łoś wraca do zdrowia. Weterynarz: "Jest szansa, że się wyliże"

Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Ranny łoś z Podlasia, który stał się bohaterem mediów, trafił do specjalnego ośrodka. „Jest szansa, że się wyliże” - uspokaja weterynarz w tvn24.pl.

Potrącone zwierzę przez kilka dni leżało przy drodze krajowej nr 19 w pobliżu miejscowości Gliniszcze Wielkie. W końcu po interwencji dziennikarzy zostało przewiezione do Ośrodka Rehabilitacji Ptactwa i Zwierzyny Chronionej w Michałówce niedaleko Suwałk.

Rusza się. Je siano. Będzie obserwowany, żeby przekonać się, że nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych. Jest szansa, że się wyliże

— zapewnia weterynarz.

Do czasu zabrania łosia z miejsca wypadku zajmowali się nim okoliczni mieszkańcy. Dokarmiali go i pomogli mu się uwolnić z drzew, w których się zaklinował. Transport rannego zwierzęcia zorganizował burmistrz Sokółki.

bzm/tvn24.pl

Czytaj także: Ranny łoś przez cztery dni walczył o życie. Urzędnicy nie chcieli pomóc

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.