Najdroższy poród świata. Rodzice muszą zapłacić prawie milion dolarów!

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Państwo Kimmel nie spodziewali się, że wakacje na Hawajach przyprawią ich o ból głowy. I to bynajmniej nie z powodu przedwczesnych narodzin dziecka, ale rachunku, jaki wystawił im szpital.

Placówka zażyczyła sobie aż 950 tysięcy dolarów. Szczęśliwi rodzice zignorowali jednak to roszczenie, ponieważ byli ubezpieczeni. Niestety ubezpieczyciel odmówił w tym przypadku pokrycia kosztów hospitalizacji.

Pracownica firmy poinformowała parę, że ubezpieczenie nie obejmuje ciąży, a poza tym polisa Jennifer Huculak-Kimmel już wygasła.

Małżeństwo jest przerażone. Nagle w ich oczy zajrzało widmo bankructwa.

Byliśmy przekonani, że wszystko zrobiliśmy dobrze. Sądziliśmy, że ubezpieczenie wszystko obejmuje, Myśleliśmy, że możemy spokojnie jechać na wakacje

— mówią zrozpaczeni rodzice małej Reese.

Chociaż do pary napływają oferty pracy od poruszonych ich historią ludzi, małżeństwo poważnie zastanawia się nad ogłoszeniem bankructwa.

gah/tvn24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.