Na niecodzienny pomysł wpadli mieszkańcy Radziszewa (woj. zachodniopomorskie). Założyli Koło Chłopa Wiejskiego. Pierwsze w Polsce.

Koło powołano do życia 29 października. Aby do niego dołączyć trzeba spełnić kilka warunków: wiek powyżej 20 lat, niekaralność oraz szacunek do sąsiadów i rodziny. Składka miesięczna to 5 złotych.

Założyciele koła mówią, że chcą podtrzymywać tradycję.

Chodzi o to, aby umiejętność młócenia cepem zboża czy kopanie haczką ziemniaków nie zginęły. Będziemy robić kiełbasy, wędzić szynki, robić produkt lokalny. Mamy zamiar robić nalewki, wina, uniezależnić się trochę od kobiet

— tłumaczył w Radiu Gdańsk, Marek Gałęzowski, sołtys Radziszewa.

Raz w roku odbywać się będzie rekrutacja nowych „chłopów” do koła.

Jeden z założycieli,Zenon Trzepacz, podkreśla, że mogą do niego dołączyć również „miastowi”, ale muszą się wykazać pewnymi, konkretnymi umiejętnościami.

Będą trzy konkurencje. Młócenie cepem, później umiejętność posługiwania się widłami czterozębnymi i koszenie zboża na pniu. To będzie trójbój olimpijski chłopa na wsi

—zapowiedział Trzepacz.

Pierwsze w Polsce Koło Chłopa Wiejskiego na razie liczy 15 chłopów. Strój obowiązkowy, to lekko wytarte gumofilce, kufajka i beret z antenką.

Brawo Chłopy! Z takimi przedstawicielami płci brzydkiej seksmisja nam nie grozi.

ann/radiogdansk.pl