MEN ukrywa niewygodne dane o 6-latkach. Tak się zamiata skutki reformy pod dywan!

Fot. YouTube
Fot. YouTube

MEN chowa dane o sześciolatkach - donosi „Rzeczpospolita”. Według resortu badania na temat osiągnięć edukacyjnych nie leżą w interesie publicznym.

Problemy w pozyskaniu takich danych miał Bogdan Stępień, badacz z Instytutu Analiz Regionalnych. W związku z dyskusją dotyczącą reformy obniżającej wiek szkolny zwrócił się o potrzebne mu do badań informacje do okręgowych komisji egzaminacyjnych. Pozytywną odpowiedź otrzymał od siedmiu na osiem działających na terenie kraju komisji. Dyrektor OKE w Poznaniu Zofia Hryhorowicz odmówiła jednak przekazania danych tłumacząc, że jest to możliwe tylko wtedy, gdy uzasadnia to interes publiczny. Decyzję tę podtrzymała wiceminister edukacji Joanna Berdzik. Powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdziła, że praca naukowa Stępnia „leży w sferze interesu prywatnego, nie zaś interesu publicznego”. Naukowiec zaskarżył tę decyzję do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ze wstępnych wyników badań prowadzonych przez Bogdana Stępnia oraz Kamila Stępnia, doktoranta Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, wynika, że ogólne wyniki sprawdzaniu szóstoklasisty przeprowadzonego wśród dzieci, które rozpoczęły edukację w wieku sześciu lat, w obszarze umiejętności mogą być niższe o ponad 7 procent a w obszarze wykorzystania wiedzy w praktyce nawet o 10 procent.

Rzeczpospolita” przytacza również wyniki badań brytyjskich naukowców, którzy dowiedli, że młodsze dzieci w klasie zróżnicowanej wiekowo osiągają słabsze wyniki z czytania i pisania oraz są częściej narażone na pojawienie się problemów psychicznych.

Resort edukacji udostępnia tylko te dane, które są wygodne. W przeciwnym razie musiałby przyznać, że obniżenie wieku szkolnego było błędem. Ale po co, skoro można po prostu stłuc termometr?

bzm/”Rzeczpospolita”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.